Czarny Motyl
Koneser
2:35Gdzie nie wyjdę słyszę AP jak Icebox który nosi w teledysku z LA raper Miasta brudne dźwięki a na chatę je to wezmę razem W gaciach grube pęki ona na dm'ach że chce spacer I że nie chce wrażeń pisze kłamie żaden ze mnie błazen Naoglądałem się tu zbyt wiele pierdolą o bloku Kiedy dookoła brama a jedyna osoba która kojarzy ich mordy to portier Śmieję się gdy słyszę że pierdolą że to ich teren Po przedawkowaniu nie miałem takich halunów Oni chwilę temu pożegnali się z kinem i X-menem Ty z winem jak słoik z x pełen W życiu zjadłem tyle tych tabletek że by wyszedł cały tir pełen Zakładam kaptur wyjdzie solo stąd Czas przemówić do rozsądku prosto z mostu Odkąd jaj wam nadal brak tu brednie pierdolą jak horoskop to kolo błąd Ja idę swym torem na dresach Polo Sport Głodny wilk to stilo dla nich to podłoga co wali się pod nimi jak black book masz tu stos styli Środkowy palec dla tych co tu we mnie zwątpili Brudny taniec módl się za mnie jak Mobb Deep i ODB Ze mną parę głów każdy kroczy tu po linie dumnie Został tylko słuch w kręgu po tym tu co zginie w tłumie Czarna dziura dobija co weekend u mnie nie mam czym oddychać jakbym leżał tu godzinę w trumnie