Notice: file_put_contents(): Write of 640 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Marek Grechuta - Wędrówka | Скачать MP3 бесплатно
Wędrówka

Wędrówka

Marek Grechuta

Альбом: Droga Za Widnokres
Длительность: 5:28
Год: 1972
Скачать MP3

Текст песни

Brzegi rozejdą się w dół rzeki
Zerwane mosty braknie łódki
Więc nie dojdziecie na brzeg morza
Co będzie brzegiem tej wędrówki

Więc pójdziesz sam zobaczysz
W drodze jak czas powiela ludzkie twarze
Będziesz dla ziemi pożądaniem
I dla pocisków drogowskazem

Brzegi rozejdą się w dół rzeki
Zerwane mosty braknie łódki
Więc nie dojdziecie na brzeg morza
Co będzie brzegiem tej wędrówki

Więc pójdziesz sam zobaczysz
W drodze jak czas powiela ludzkie twarze
Będziesz dla ziemi pożądaniem
I dla pocisków drogowskazem

Drogą od myśli do maszyny
Drogą od łódki do okrętu
Skąd idzie że nie jesteś pewien
Wierności wymyślonych sprzętów

Gdy wchodzisz w las stajesz się
Drzewem co w twojej ciszy się rozrosło
A kiedy nurt przemierzasz łódką
Wtedy udziela ci się wiosło

Drogą od myśli do maszyny
Drogą od łódki do okrętu
Skąd idzie że nie jesteś pewien
Wierności wymyślonych sprzętów

Gdy wchodzisz w las stajesz się
Drzewem co w twojej ciszy się rozrosło
A kiedy nurt przemierzasz łódką
Wtedy udziela ci się wiosło

Nie znajdziesz obiecanej ziemi
Od pól polarnych aż po równik
I tylko czasem będą chwile
Że serce tak jak most zadudni

Gdy ptak zawraca ku ścierniskom
Niepokój bruzd rozdajesz polom
Prześcigniesz ptaka w locie myślą
Z zazdrości ptakom jest samolot

Nie znajdziesz obiecanej ziemi
Od pól polarnych aż po równik
I tylko czasem będą chwile
Że serce tak jak most zadudni

Gdy ptak zawraca ku ścierniskom
Niepokój bruzd rozdajesz polom
Prześcigniesz ptaka w locie myślą
Z zazdrości ptakom jest samolot

Warstwice chmur nad twoją głową
Obłoków przeorany błękit
Gdy ziemie niepokoisz ziarnem
Osiądzie ziemia w bruzdach ręki

Brzegi rozejdą się w dół rzeki
Zerwane mosty braknie łódki
Więc nie dojdziecie na brzeg
Morza co będzie brzegiem tej wędrówki

Warstwice chmur nad twoją głową
Obłoków przeorany błękit
Gdy ziemie niepokoisz ziarnem
Osiądzie ziemia w bruzdach ręki

Brzegi rozejdą się w dół rzeki
Zerwane mosty braknie łódki
Więc nie dojdziecie na brzeg
Morza co będzie brzegiem tej wędrówki