Ruchome Piaski (Feat. Igo, Mrozu, Vito Bambino & Daria Zawiałow)
Męskie Granie Orkiestra
4:37Bo skoro nic nie jest już ważne Z naszego my zostało mi ja Jestem zły i chciałbym wnieść skargę Co to jest za syf? Nie umiem w to grać I nie mów na to gniew, to ból Wszyscy ludzie precz, one, two Potrzebny mi będzie stół Ja tu będę siedział i knuł Narysuję zemsty plan I dowiem dla kogo jeszcze prezenty mam I już, i w piach Nie widziałem snu od kiedy śpisz I nie liczę na dziś ćwiczę po cichu I nie wymawiam słów od kiedy ty Już nie słyszysz ich, milczysz w ukryciu Bo mi życia zabraknie zanim odhaczę Tych, co nam na dnie pomagali niżej spaść O Ciebie, mój bracie, się boję najbardziej Bo Ciebie nie diabeł, Ciebie szukam ja Bo skoro nic nie jest już ważne (To wlewamy płyn) do gardeł, by spać Moment, w którym widz już widzi niewyraźnie (A że zbiera się na dym), to łatwiej się skraść Nie oddam ci życia (nie oddam) Nie oddam ci łez (nie, nie) Uderzam z ukrycia jak ninja Nie wiesz, nie znasz mnie Już nic do zdobycia (zdobycia) Ja muszę żyć bez Powodu do bycia Bo spłycam, mówiąc, że źle Życia zabraknie zanim odhaczę Tych, co nam na dnie pomagali niżej spaść O Ciebie, mój bracie, się boję najbardziej Bo Ciebie nie diabeł, Ciebie szukam ja A ty losie lepiej biegnij Bo zaraz Cię mam Ty nikomu niepotrzebny Od niedawna ogarniam to sam Zobaczę Cię na dzielni Nawet jeśli za dnia Nie czekam aż się ściemni Bo za długo czekałem na Życia zabraknie zanim odhaczę Tych, co nam na dnie pomagali niżej spaść O Ciebie, mój bracie, się boję najbardziej Bo Ciebie nie diabeł, Ciebie szukam ja