Notice: file_put_contents(): Write of 637 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Młodszy Joe - Dilerzy Śmierci | Скачать MP3 бесплатно
Dilerzy Śmierci

Dilerzy Śmierci

Młodszy Joe

Альбом: Joetown
Длительность: 3:15
Год: 2017
Скачать MP3

Текст песни

Bardzo boli mnie ten fakt, że zmieniłem się za mocno
Kiedyś latałem z ziomeczkami po tych trzepakach
Teraz nie wiem jakaś struta szajba
Wolę sie rozkoszować zapachem moich szarych ścian

Wiem jedno, że nie zagramy w jedno
Ziomek z którym dorastałem, teraz mówi dobry shit
Bierz to, dla mnie kurwa mać szok, że tu wszyscy gonią sos
Przecież wam wszystkim mózg zrobił detoks

Nici z tego Dallas mieliśmy ten balans, jak biliśmy ballasów
Gdzie ten jebany okres jak na przerwach te gadki
O GT, GTA teraz tylko weź pięć gieta, gieta ej

Wcale nie ukrywam, że jebie mnie ta przyszłość
Bo czasem pragnę się, pragnę się, pragnę się kurwa cofnąć
Znowu być dzieciakiem, mówiłem tyle razy
Że chcę już być trochę starszy
Jaki byłem beztroski, wyciągnąłem te wnioski
No i co mi to dało, no i co mi to dało?

No i co mi to dało, spytasz
No i co mi to dało, spytasz
(No i co mi to dało, spytasz)
No i co mi to dało, spytasz
Nową wiosnę, moją nową wiosnę
Moją nową wiosnę, moją nową wiosnę, moją nową wiosnę
Moją nową wiosnę, moją nową wiosnę, nową wiosnę, moją nową wiosnę

Jestem obrażony na ten paskudny świat, teraz druga zwrota
W międzyczasie Lil Peep gryzie piach, ja pierdolę zmarły brat
Nie, nie uwierzę wam, dajcie mi spokój błagam was

Najpierw Chester pętla, Peep umiera przez dealera
Jakiś fake xanax plus fentanyl no i oddech już poddany
Nie takie rzeczy, małolaty wpierdala się do tej jebanej kawy
Choć refren z tego można stworzyć bardzo ciekawy

Jak kawa i, jak kawa i, jak kawa i, XANAX jak kawa i xanax
Gdyby nie ta śmierć, nie czułbym żadnych spięć (ej, ej)
Gdyby nie ta śmierć, nadal wyjebane na treść (ej, ej)
Gdyby nie ta śmierć, nie czułbym żadnych spięć (ej, ej)
Gdyby nie ta śmierć, nadal wyjebane na treść, możesz zejść

Tej zwrotki miało nie być, ale w te depresyjne poranki
Z Peep'em rabowałem wszystkie banki
Te same zryte bańki, te same zryte fazki
Kumałem jego kminy no i co? Co? Co? Co? Co? Co?

Boję się, że też umrę młodo
Chciałbym, żeby pokryło mnie złoto
Tym czasem wchodzę w jeszcze większe błoto
Więc słucham Yung Lean - Kyoto
Przymykam na wszystko inne oko, je
Przymykam na wszystko inne oko, je
Przymykam na wszystko inne oko, je