Papierek (Feat. Łajzol)
Opał
3:27Jak wygląda świat, ziom, stojąc nad przepaścią? Jak wygląda światło, stojąc nad przepaścią? Jak wygląda banknot, stojąc nad przepaścią? Jestem tylko larwą, osłoniętą prawdą No to kurwa skaczę, hej Tyle pytań zero wytłumaczeń Tyle znaczeń spisanych na stratę Mama jest bezpieczna, nie chcę zostać w matce Żyję, choć umarłem, piję, choć mam szanse Żyję dla tych zmartwień, już na starcie - starcie Już wystarczy patrzcie, stawiam wszystko na tą jedną cienką kartkę Musisz, musisz, musisz biec, biec Słowo musisz dusi mnie, mnie Raperzyny kusi, zdech pies Gucci, Gucci, Gucci, krew, krew Byłem u pani psycholog i mi nie pomogła Bo moja pani psycholog to jest psycholożka Nowy rozdział, a ta sama książka Co mi los dał, to mu kurwa oddam! Wszyscy chcą mieć kontakt, konta, kontrakt Frontman, co po kontach chowa bonga Kokon został, postać poszła, świat jak wcześniej nie wygląda Postać poszła, kokon został - larwa mogła, to dorosła On już nie ma po co żyć, a zło ima go Bo on chciał mieć tylko styl-i ma go Imago, imago, imago, hej, hej Imago, imago, imago, hej, hej On już nie ma po co żyć, a zło ima go Bo on chciał mieć tylko styl i ma go Imago,imago, imago, hej, hej Imago,imago, imago, hej, hej Miasto swoim życiem tętni, jak telenowele Światło koi, ale męczy, jak zaległy przelew Ludzie wytykają błędy, wciąż zmniejszając cele Klaustrofobiczne zamknięty w swoim własnym ciele Stary - nowy ja i nowa fura, nowa formuła, a dalej buja Infrastruktura, kości i skóra, nic już nie wskóram, pętla ze sznura Całe życie w jeden dzień mi pokazały oczy Ja mam tylko jeden dzień, jeden dzień, jak motyl Jeden dzień jak motyl, a to dla świata za mała strata Jeden dzień jak motyl, suko, nic dziwnego, że tak latam Moje serce zimne, jak ten kamieniczny parter Jak zakasać rękaw, jak ciągle tam trzymam kartę? On już nie ma po co żyć, a zło ima go Bo on chciał mieć tylko styl i ma go Imago, imago, imago, hej, hej Imago, imago, imago, hej, hej On już nie ma po co żyć, a zło ima go Bo on chciał mieć tylko styl i ma go Imago, Imago, Imago, hej, hej Imago,imago, imago, hej, hej On już nie ma po co żyć, a zło ima go Bo on chciał mieć tylko styl i ma go Imago, imago, imago, hej, hej Imago, imago, imago, hej, hej