Szczescie
Paraliz Band
W słońca promieni strugach skąpiemy się Łąką w śpiewie ptaków otulisz mnie Łanami złotych pól przykryjemy się do snu A nad naszym snem czuwał będzie wielkiego dębu duch Powiewem wiatru uniesie nas wysoko tak wysoko tak Tańcem w deszczu ulecimy pod nieba dach pod nieba dach Piękny to dzień gdy słońce wstaje Piękny to czas gdy słońce wstaje i budzi nas Piękny to dzień gdy słońce wstaje Piękny to czas gdy słońce wstaje i budzi nas Na białych obłokach popłyniemy daleko w świat A gwiazdy będą nam wyznaczać nasz wspólny szlak I gdy zmęczeni przysiądziemy na wierzchołkach drzew By rosą ugasić pragnienie swe Ty przytulisz mnie do siebie A ja w piersi tracąc dech Nie będę mógł zaprzeczyć Że to właśnie szczęście jest Że to właśnie szczęście jest Że to właśnie szczęście jest Piękny to dzień gdy słońce wstaje Piękny to czas gdy słońce wstaje i budzi nas Piękny to dzień gdy słońce wstaje Piękny to czas gdy słońce wstaje i budzi nas