Kaybolan Yillar
Sezen Aksu
3:08Szły raz drogą trzy kaczuszki Grzecznie że aż miło Pierwsza biała druga czarna A trzeciej nie było Na spotkanie tym kaczuszkom Dwie znajome wyszły Pierwsza z krzaków druga z sieni Trzecia prosto z Wisły Aż tu jeszcze jedna idzie Bardzo wesolutka Idzie sobie podskakuje A ta druga smutna Siadły wszystkie na ławeczce Wtem dziewiąta krzyczy „Pięć nas było a jest osiem Kto nas wreszcie zliczy" Na to mówi jej ta trzecia „Sprawa bardzo trudna Wyszłam pierwsza przyszłam szósta Teraz jestem siódma" I nie mogły się doliczyć Nic nie wyszło z tego Więc do domu choć to kaczki Wróciły gęsiego