Na Końcu Mapy
Pod Buda
5:15Hotel dla bezdomnych dom Noce mają markę złą Lecz toki los mi dany taki fach Co chwila inne ściany inny dach Złotem wyszywany song Zabawiam się słowami których dawno brak W gitarze mam dynamit a w kieszeni strach Ale tutaj przecież tu wciąż przez okno zerka ktoś Kto ma dosyć podłych słów ale siły też ma dość Kto za tobą niby mur i nie jeden przeszedł chrzest Kto wysłuchał tylu bzdur ale ciągle jeszcze jest W barze najtrudniejszy marsz Zdarzeń ciągle pełna garść Spiszemy je w dolinie pośród skał Wydamy w Harleguinie tytuł będzie brzmiał Razem jak dwa uszka w barszcz Zabawiam się słowami których dawno brak W gitarze mam dynamit a w kieszeni strach Ale tutaj przecież tu wciąż przez okno zerka ktoś Kto ma dosyć podłych słów ale siły też ma dość Kto za tobą niby mur i nie jeden przeszedł chrzest Kto wysłuchał tylu bzdur ale ciągle jeszcze jest