Notice: file_put_contents(): Write of 625 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Reto - Jak Zapomnieć | Скачать MP3 бесплатно
Jak Zapomnieć

Jak Zapomnieć

Reto

Альбом: Jak Zapomnieć
Длительность: 3:28
Год: 2024
Скачать MP3

Текст песни

Ej
Ej, ej, ej, ej

Chcę zapomnieć wszystkie chwile te, bo zdradziłeś mnie (oho)
Kurwą byłeś i będziesz, bo
Przerzuciłeś na mnie winę, gdy winny byłeś Ty
Zasłoniłeś się właśnie mną (prrra)

Byłeś w potrzebie, podałem dłoń
Idź się kurwo goń
Popatrz w lustro i naharaj w ryj (prrr, prrr)
Nie zapłaczę, chcę zapomnieć Cię

Byłeś mi bratem, lecz
Okazałeś się niewarty nic (ej, ej, ej, ej)

Jadłeś za moje pieniądze (grrr)
Ćpałeś za moje pieniądze (grrr)
Chciałeś tylko te pieniądze
Żebym Ci pomógł - poprosił Twój ojciec

Dałem Ci wtedy robotę, żebyś miał kwit na kobietę i dzieci
Żebyś mógł jeździć lepszym samochodem
Miał coś na potem i życiem się cieszył
Ty zamiast za to mi wbiłeś nóż w plecy

Chuj Ci do dupy, choć pewnie ucieszy
Twoja widziała różne SMS-y, w których po koksie męczyłeś kobiety
Po co tak kręcisz? (Ta)
Że to ja niby pisałem je z Twojej komórki? (Grrr)

Pisałem inne ze swojej, ja do nich przyznałem się i to nas różni (tak jest)
W burdelu śmieją się kurwy, że jak nie zapłacisz to masz tylko rękę (oho)
Musisz być cholernie dumny, stoisz pod latarnią, bo tam jest najciemniej (ej, ej, ej, ej)
Ufałem Ci, mogłeś ze mną z jednej wazy, ale tera nie rusz

Dziś znaczysz nic, a przed laty mówiłem do Ciebie przyjacielu
Teraz

Chcę zapomnieć wszystkie chwile te (whoop, whoop), bo zdradziłeś mnie (whoop, whoop)
Kurwą byłeś i będziesz, bo (prrra)
Przerzuciłeś na mnie winę, gdy winny byłeś Ty
Zasłoniłeś się właśnie mną (ej, ej)

Byłeś w potrzebie, podałem dłoń
Idź się kurwo goń
Popatrz w lustro i naharaj w ryj
Nie zapłaczę, chcę zapomnieć Cię

Byłeś mi bratem, lecz
Okazałeś się niewarty nic (prrra)

Traciłem czas na kumpli, co przy mnie byli przez brak gotówki (whoop, whoop)
Gdy każdy z was był pusty i było nawet wam brak na lufki
Czyściłem blaty w kuchni smutny, udając, że wszystko okej (brrr, brrr)
Każdy był chętny zabielić dziurki, zamiast mi zabrać proszek

Problem był mój, przyjaciele też
Dam cudzysłów za słowo i przed
Nie znam dziś słów, które koją gniew
Ja jak intruz, choć nie chciałem źle - ale jebać

Już mówiłem, że mi nie żal
Już mówiłem, że nic nie mam
Dla was nie ułamię nawet chleba - nara
Życie, życie jest nowelą (aha)

Nie można zaufać cwelom (aha)
Sam musiałem dojść do tego, przecież kurwy nigdy się nie zmienią
Miałeś złoty róg, ale już nie masz (nie)
Został tylko sznur, więc do widzenia

Miałeś czapkę z piór i resztkę wiary
Został taki chuj i jeszcze mały

Chcę zapomnieć wszystkie chwile te (whoop, whoop), bo zdradziłeś mnie
Kurwą byłeś i będziesz, bo (prrra)
Przerzuciłeś na mnie winę (aha), gdy winny byłeś Ty
Zasłoniłeś się właśnie mną (prrra)

Byłeś w potrzebie, podałem dłoń (aha)
Idź się kurwo goń (aha)
Popatrz w lustro i naharaj w ryj
Nie zapłaczę, chcę zapomnieć Cię

Byłeś mi bratem, lecz
Okazałeś się niewarty nic

Życie to nie jest plac zabaw, to jest brutalna gra
Na każdego czeka kara, którą wymierzy sam
Prawda bywa gorzka, tak że wszędzie jest zważka na ruch
Ale zemsta słodka zawsze będzie tak jak Mountain Dew
Szwed wyprodukował beat jak pojebany