Lekko Chycony

Lekko Chycony

Rów Babicze

Альбом: Lekko Chycony
Длительность: 3:14
Год: 2024
Скачать MP3

Текст песни

Ciągle się pytają: czy jestem jebnięty - no weź, jego spytaj
Kochani słuchacze się pytają: kiedy płyta?
Już wam to tłumacze, moi drodzy: zaraz płyta
Okej, jest git, chociaż się zapowiadało kiepsko

Jak nic, skok na banie przed trzydziestką
Zawijamy dwa najtańsze wina z Tesco
Jak Friz, bo do szczęścia potrzebuje tylko Verso
Popijamy sobie zimne piwko, wjechały dwie palety

Ale to nie ping-pong, tak, tak, zabierz koleżanki, rybko
Zamulasz? Wypierdalasz - bardzo mi przykro
Ten punkt jest brutalny, ale trafny
Weź już zostaw to i się zabawmy
Słabych chwil nie liczę, kiedyś miałem korki z matmy
Wpadła Pani i mi pokazała kąt rozwarty

Mówią mi: idź już do domu - weź przestań!
Mówią: nie znasz umiaru - weź przestań!
Nie jestem porobiony, ani najebany!
Tylko lekko chycony, weź przestań!

Pytają: sypać towaru czy bletka?
Kilka browarów czy setka?
Ani porobiony, ani najebany
Tylko lekko chycony - weź przestań!

Czy mogę prosić do tańca
Tak na trzeźwo, to chyba nie ma sensu
Ale ta Pani, wpadła mi w oko
I teraz się napiję, bo nie widzę przeszkód

Bawimy do rana się, nie będzie drugiej szansy
My jak bracia Mroczek bo nie wiesz z kim tańczysz, ej
Małe sukcesy, świętuj dobrym winem
Za 7 dni mija mi tydzień, odkąd nie piję

Wódkę rozlewa, jak idzie chwiejnym krokiem
Te kieliszki to o kant dupy rozbić
Na boku rozprawa, kto dostanie w mordę?
Potem rozprawa, rozlewa jak Kayah, Bregović

Siedzisz to usiądź, jak leżysz to wstań
A jak mówisz, że nie pijesz - weź przestań!
Mordo coś za coś, nie bierz tego dosłownie
Poprosiłeś o rękę ją, a ona dała nogę

Mówią mi: idź już do domu - weź przestań!
Mówią: nie znasz umiaru - weź przestań!
Nie jestem porobiony, ani najebany!
Tylko lekko chycony, weź przestań!

Pytają: sypać towaru czy bletka?
Kilka browarów czy setka?
Ani porobiony, ani najebany
Tylko lekko chycony - weź przestań!

W chuju mam, czy to katamaran Marka
Czy katar ma Anka, gdzie pracuje tata Arka
Mój plan to ojebać z grilla karka
Skoczyć po pół albo chociaż na browarka

Noga sami chodzi, grosik do lewego, lewy do prawego
A na prawym stypa, gdzie jest, kurwa, Krystek?
Nie ma, kurwa, Krystka - ty to dzwonimy do Filipa
Poznali Rów, złego słowa nikt nie powie

Ja się tylko bawię słowem, czasem rzucę kurwą
No trudno, nic złego nie robię
Ludzie piszą: poprawiło humor jak im było smutno
Ty patrz, jak to wjeżdża, jak ci chodzi nóżka

No to skocz mi po Leszka
Jak ci spada cukier, byku - opierdol Grześka
Z tego miejsca, serdecznie pozdrawiamy ziomków Teścia!

Mówią mi: idź już do domu - weź przestań!
Mówią: nie znasz umiaru - weź przestań!
Nie jestem porobiony, ani najebany!
Tylko lekko chycony, weź przestań!

Pytają: sypać towaru czy bletka?
Kilka browarów czy setka?
Ani porobiony, ani najebany
Tylko lekko chycony - weź przestań!