Nigdy Nie Mogłem Zapamiętać
Sarius
3:34Fraktale jak po kwasie definiują moją skałę Broni mnie od wyobrażeń to jaki jestem naprawdę ta Moje plecy mają pamięć Pamiętają który kretyn chciał je wydać na rzeź Ręce pisały niestarannie w szkołach Pierdolić te ich zbiory manier i komu jaki przykład dałem Tylko do tego się tam przykładałem szkoda Zawiodłem parę spoko babek ale trudno idę dalej Nie ma się w ogóle czym przejmować co ty Bo te osądy przejęte zostały przez prochy I dalej myślą przez wieczory nie wiadomo o czym Piją patrząc sobie w oczy grzebią gdzieś w przeszłości Każdego definiuje słabość nie każdych w całości Nie modliłem się o rozum tylko zdrowie rodzin Jak odeszło paru gości przestałem się modlić Z drugiej strony działo się tyle chwil dobrych Nie wiem czy zdefiniował mnie ten sam który mnie stworzył I dlaczego stworzył mnie niedobrym przez to jestem samotny Przeskok w inne życie był naprawde mocny Jestem zmęczony szukam definicji sensu w nocy Kończę w monopolowym piątki zbija kolo nowy Myślę potem że niejeden za to sporo zrobi Kończę w monopolowym piątki zbija kolo nowy Myślę potem że nie jeden za to sporo (heh) Chodzę po ulicach i o nic nie pytam Czekam na dotyk normalnego życia Kogoś kto sprawi żebym się odzywał Kto pozna czym jest moja definicja Za mną jest twoja nienawiść już mówiłem wybacz Już zabiliście mi serce czego chcecie dzisiaj Ledwo żywy i w ruinach a jeszcze oddycham Taka jest moja definicja Wbijasz we mnie swoje wielkie oczy z naprzeciwka Ja uciekam w autobusach zawsze czułem wstyd aż Ty nagle wstajesz idziesz w moją stronę widzę w myślach To była tylko przykrywka podeszłaś do wyjścia Ja myślę co by było gdybym tam za tobą wysiadł Pobiegł i powiedział „ta jedyna" jak na filmach To bez znaczenia bo już dawno w szarym mieście znikłaś Ja jadę dalej i to tych relacji definicja dziewczyno Chodzę po ulicach i o nic nie pytam Czekam na dotyk normalnego życia Kogoś kto sprawi żebym się odzywał Kto pozna czym jest moja definicja Za mną jest twoja nienawiść już mówiłem wybacz Już zabiliście mi serce czego chcecie dzisiaj Ledwo żywy i w ruinach a jeszcze oddycham Taka jest moja definicja Dużo tak bliskich mi osób dziś mnie nienawidzi Czasem myślę że to definicja bycia nikim A potem ktoś mi mówi Jesteś wielki dałeś mi żyć To definicja tego jak ten świat jest ironiczny dziewczyno