Hermetyczny Krąg
Syndykat
4:34To jest napad wszyscy gleba nie zawyje wam syrena Ty dyrektor cho no tutaj podaj kod dostępu tu nam Wywal na wierzch depozyty złota sztaby i pacyny Wór ma kipić od towaru wpierdol bilon nawet całość Żadnych sztuczek żwawo żwawo niech w Caritas pójdzie saldo Szczytny cel to ma prywata na koszt państwa w koło świata Pozamiatał za regałem texas ranger włączył alert Spotkał się z dezaprobatą kolbą dostał prosto w machę Już tu są nie ma co dygać mej ferajny nie dam zgrzytać Będziem twardo negocjować tego z megafonem wzywać Przylazł cwaniak shut the fuck up nie nie zemną te numery Dawaj chodni wizy i czyste papiery Nie to rozjebiemy bankiet bombą z rodu Krwawej Mary Mam nadzieje że pojąłeś bywa czekam na konkrety Na pewno dziś się ziści To my kryminaliści Nie powie o nas mamie udaje że się brzydzi To prawda że nie grzeszy Dam klapsa aż zapiszczysz Potrafię też zaskoczyć masaż zrobię po wszystkim Dziewczyny z dobrych domów kochają ostry wycisk To bezkompromisowość ten nieobliczalny wynik Chcesz zagrać swój epizod grasuje w okolicy Może się na mnie natkniesz a to nie lada wyczyn Syty tańczę pogo pogo z rana wzniosę się wysoko Pora zabezpieczyć dom i niewiastę zwinąć w kokon Piękna cycata morena rozkojarza jak Carrera Cena sztosu ją podnieca widać kocha się w killerach Wstawaj mała lecisz z nami jestem jak samarytanin Główna rola Ci przypadła taki wystrzałowy gratis Ona z rumieńcem na twarzy zachwycona tą nowiną Rusza bez większych oporów zawszę chciała być Mafiną Masa salonowy zaszczyt jak dla umy tarantino Chyba do niej nie dociera że to real niezły bigos Nie ma świrków muchomorków ani tym podobnych myśli Spakowana do transportu jeszcze chciałaby wziąć prysznic Zwariowałem co za tupet skąd się biorą takie dupy Zamiast wołać maydey maydey wolą hardkorowe loty Na pewno dziś się ziści To my kryminaliści Nie powie o nas mamie udaje że się brzydzi To prawda że nie grzeszy Dam klapsa aż zapiszczysz Potrafię też zaskoczyć masaż zrobię po wszystkim Dziewczyny z dobrych domów kochają ostry wycisk To bezkompromisowość ten nieobliczalny wynik Chcesz zagrać swój epizod grasuje w okolicy Może się na mnie natkniesz a to nie lada wyczyn Wylądował tarabani chwila orzeł jeszcze mrzawi Zawiedziony jak Gaddafi kocopoły gwarą prawi Baza baza do Borysa laba jazda czas się zrywać Snajper gdzieś na dachu czyha tarczą nasza Mona Lisa Powolutku łup tabakę łap za kufer nie za racę Jeden został chuj niech stracę To dla skrzatów gift na harce Na hamaku nie na pryczy Wyspy szczęścia raj dziewiczy Zastosuj się do wytycznych nic tu po nas odpal silnik Unosimy się w przestworza gram na nosie tym co poza Miejska locha zbirów postrach nie powstrzymał wyrwigrosza Fajrant z dołem zrzuć jej knebel Pytam jak jest ta że w dechę Wysadzimy Cię po drodze Protestuje lezie w drogę Stacji zatem Gaddafi Poznaj bliżej herszta bandy Ktoś powiedział patrz na serce Docenił Na pewno dziś się ziści To my kryminaliści Nie powie o nas mamie udaje że się brzydzi To prawda że nie grzeszy Dam klapsa aż zapiszczysz Potrafię też zaskoczyć masaż zrobię po wszystkim Dziewczyny z dobrych domów kochają ostry wycisk To bezkompromisowość ten nieobliczalny wynik Chcesz zagrać swój epizod grasuje w okolicy Może się na mnie natkniesz a to nie lada wyczyn