Szczęście Trzeba Rwać Jak Świeże Wiśnie
Tadeusz Faliszewski
Czy wiesz Że czasem nawet jestem zły Bo mam te dziwne sny A śnisz się zawsze ty Twój wzrok Kuszący zaczarował mnie Że tak o tobie śnię To bardzo źle I nie wiem sam czy o mnie myślisz też Czy sercem mem poigrać tylko chcesz Lecz wiem Że w oczach twych tęsknoty brak A to niedobry znak Więc szepcę tak Dziś mego życia treść To ty Ireno Z krainy szczęścia wieść To ty Ireno Twych dziwnych oczu toń I łuk twych czarnych brwi Twa miękka biała dłoń Zabrały spokój mi Ten głos co woła w dal To ty Ireno Ten twardy mus jak stal To ty Ireno Dziś możesz zdeptać mnie Ja wszystko zniosę rad Lecz pójść jak dziecko chcę Za tobą w świat Bo ja Dziś nie mógłbym bez ciebie żyć Pleść szarą życia nić O tobie tylko śnić A wiem Że to się dziś drobnostką zwie Więc po cóż sam ci chcę Dać serce me Ty wolisz mieć być może auto lub Jak moda chce wziąć z jakimś księciem ślub Lecz cóż Ci oprócz tej piosenki dam Ja tylko serce mam Więc nie wiem sam Dziś mego życia treść To ty Ireno Z krainy szczęścia wieść To ty Ireno Twych dziwnych oczu toń I łuk twych czarnych brwi Twa miękka biała dłoń Zabrały spokój mi Ten głos co woła w dal To ty Ireno Ten twardy mus jak stal To ty Ireno Dziś możesz zdeptać mnie Ja wszystko zniosę rad Lecz pójść jak dziecko chcę Za tobą w świat Ten głos co woła w dal To ty Ireno Ten twardy mus jak stal To ty Ireno Dziś możesz zdeptać mnie Ja wszystko zniosę rad Lecz pójść jak dziecko chcę Za tobą w świat