Szczęście Trzeba Rwać Jak Świeże Wiśnie
Tadeusz Faliszewski
3:11Już rok upłynął i drugi mknie Jak dnia pewnego rzuciłeś mnie A każdy dzień bez Ciebie w smutku płynie W każdej godzinie wspominam Cię Dla tamtej innej odeszłeś w dal I zostawiłeś po sobie żal Choć tamta ma piękniejsze może oczy Ale nie kocha Cię jak ja Stachu wróć daruję Ci winy Porzuć inne dziewczyny i do mnie wróć Stachu ja po nocach wciąż płaczę Gdy Cię z inną zobaczę Wróć do mnie wróć Choćbyś kaleką był nie daj Bóg Zawsze Cię mile przyjmę w swój próg Stachu jam Cię przecież kochała I swe serce Ci dałam Wróć do mnie wróć Stachu jam Cię przecież kochała I swe serce Ci dałam Wróć do mnie wróć