Notice: file_put_contents(): Write of 629 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Tps - Kto Tak Wybrał | Скачать MP3 бесплатно
Kto Tak Wybrał

Kto Tak Wybrał

Tps

Альбом: Tylko I Wyłącznie
Длительность: 3:44
Год: 2016
Скачать MP3

Текст песни

Nie wiem kto tak wybrał wydaje się że ja
Jedną nogą w bagnie balet wciąga ciach
Dostrzegłem za późno mówi się trudno
Liczyłem na kogoś widocznie na próżno
Żeby bym nie był sam bo odbija wtedy aż
Wracam po trzech dniach awantury słuchać trzask
Zrozumieją nieliczni rozmowy i obiady
Nawet mały gest dobre słowo że się martwi
Cug parę miechów małe przerwy czasem bywa
Kanapka idzie w obieg na bogato film zaczynasz
Nie chcę znać tego mogę tylko sobie jarać
Nie wiem jak ty ziomek ja chcę wszystko poukładać
Szanse przede mną tylko to zabierać
Ile jest odłożyć a nie latać po dilerach
Ból taka cena pokaże że coś dało
Bo dalej lubię dużo łupać hajc pomóc planom

Świadomie wybraliśmy szlak
Głupoty zabierają czas
Widujemy siebie w snach (czasem)
Czy ktoś wybrał jeszcze tak (jak my)

Świadomie wybraliśmy szlak
Głupoty zabierają czas
Widujemy siebie w snach (czasem)
Czy ktoś wybrał jeszcze tak (jak my)

Kręcę gibla jak cygaro obok rumu mam pół litra
Byłaś kiedyś na Kubie? To już old school jak Unitra
Kochanie gdzie jedziemy? Do Kaufiego? Czy do Lidla
Ktoś powie zamułka ja się czuję jakbym wygrał
W kolejce chytra bada Szymon Wydra i dwóch w dresach
Zgred w kurtce U.S.A. Na drugą robię desant
Każdego z nas coś gryzie pewnie nawet Suareza
Dla wszystkich bezlitosny tak samo jak kalendarz
Kiedyś było nas ze stu sam brachu pamiętasz
Służyliśmy złu a dobru od święta
Z resztą wtedy też była niekiepska kolenda
Do dziś kilku jeszcze pewnie spłaca Providenta
Idę wydać parę stów nie lecę na sępa
Co któryś weekend wtedy linia jest zajęta
Wiruje moneta jakby szatan mnie opętał
W poniedziałek latam ogarniam coś w urzędach

Świadomie wybraliśmy szlak
Głupoty zabierają czas
Widujemy siebie w snach (czasem)
Czy ktoś wybrał jeszcze tak (jak my)

Świadomie wybraliśmy szlak
Głupoty zabierają czas
Widujemy siebie w snach (czasem)
Czy ktoś wybrał jeszcze tak (jak my)

Świadom swych decyzji szarpie ile da się
Naprzeciw hipokryzji mam bagaż doświadczeń
Każdy sobie sobie co dzień rzepkę skrobie
W głowie że zarobię i odłożę coś na potem
Niemalże nie wyszło znika ten scenariusz
Wymarzona przyszłość to nie sen z koszmaru
Po cichu pomału ponad trzy dychy na karku
Chciałbym więcej czasu i spokój do zestawu
Kto ma wie ocb naprawdę
Na tygodniu stres na weekendzie się odpalę
To nie są zwyczaje nieraz się inaczej nie da
Masz za dużo na głowie reset schemat
Potrafisz zrozumieć wszystkich dookoła
Gorzej w drugą stronę inny zrozumieć nie zdoła
Jeden Krakus plus dwóch Radomiaków
Na zawsze dobry rap rap z domieszką morału

Świadomie wybraliśmy szlak
Głupoty zabierają czas
Widujemy siebie w snach (czasem)
Czy ktoś wybrał jeszcze tak (jak my)

Świadomie wybraliśmy szlak
Głupoty zabierają czas
Widujemy siebie w snach (czasem)
Czy ktoś wybrał jeszcze tak (jak my)