I Xi
Ufocore
2:50Dwa tysiące piętnaście Dwa tysiące piętnaście Dwa tysiące piętnaście Za słaba cyrkulacja Aż robi się niedobrze Zwątpiłem gdy poczułem Jak śmierdzą pieniądze Można zapchać nozdrza koksem Na melinie gorącej Jednak to niedobry pomysł Gdy masz zostać dobrym ojcem Chciałbym opuścić tą planetę tak jak ziomeczki opuszczają Polskę lecz Nie mam rakiety a puste butelki zawalają mi całą drogę wszerz Kroczę po rozbitym szkle Rozbiłem się Pęka mi łeb Nie wiem już nic Nie wiem co dobre To nie jest kit Nie wiem co złe Czuję że mknie Czas Jak skurwysyn I w tym wypadku znów nie robię nic Leci se bit Piszę ten hit Jebać świat W drodze syn Wokół syf W oku łza Nie mam nic Tylko rap Trochę mi wstyd Za taki stan Ale póki to się toczy to ja gram va banque Jeśli brzydzi cię ściana Podłoga i sufit Otoczenie cię wkurwia Bo musi Rzeczywistość cię dusi Z ryja cieknie piana Jak z pieprzonego browara Więc jak wrócisz do ludzi Dwa tysiące piętnaście Pojebany rok Jak dla mnie Sprawy mają się Fatalnie Nie mogę już patrzeć na ćpanie Nie chcę już żyć jak dawniej Jestem na dnie bul bul bul bul bul bul Nie mam hajsu na żarcie Zawiodłem babcię Śpię gdzie popadnie Dwa tysiące czternaście Miałem wszystko co chciałem bez przerwy luz pełny lecz Hajs przejebałem Psy mnie zgarnęły i dobra passa gdzieś poszła precz Teraz ludzie traktują mnie jak Powietrze Dziwki zajęte Dilerzy poza zasięgiem Ja krążę po mieście a za mną Auto z agentem Cóż mogę rzec Normalna rzecz Zjada nas stres i drgawki A pech i dragi chcą żebym Zdechł lub zapił Kony pił jak mech aż go capli Gotuje się krew Wszystkie znaki mówią weź ogarnij Przestań pić Jedź do Anglii jak Chińczyk i w dwa dni skurwielu bez rozwagi Ogarnij się Pesh Jeśli brzydzi cię ściana Podłoga i sufit Otoczenie cię wkurwia Bo musi Rzeczywistość cię dusi Z ryja cieknie piana Jak z pieprzonego browara Więc jak wrócisz do ludzi Jeśli brzydzi cię ściana Podłoga i sufit Otoczenie cię wkurwia Bo musi Rzeczywistość cię dusi Z ryja cieknie piana Jak z pieprzonego browara Więc jak wrócisz do ludzi Jeśli brzydzi cię ściana Podłoga i sufit Otoczenie cię wkurwia Bo musi Rzeczywistość cię dusi Z ryja cieknie piana Jak z pieprzonego browara Więc jak wrócisz do ludzi Jeśli brzydzi cię ściana Podłoga i sufit Otoczenie cię wkurwia Bo musi Rzeczywistość cię dusi Z ryja cieknie piana Jak z pieprzonego browara Więc jak wrócisz do ludzi Chcesz