Jak Mam Wstać?
Vkie
2:56Ey, yo this shit go dummy-dummy Ey, Leeny cook this shit up Hugepat, let me hear it One takie super sztuki, mogę je przekreślić Nie znasz typie ich w ogóle, czemu chcesz na cześć ich? Lecą kłody mi pod nogi, bo jestem najlepszy Kiedyś poznam taką, co poskłada we mnie części Wkoło same małpy, obserwują i się śmieją z nudów Chcą we mnie wbijać szpileczki, myślą, że ja lalka Voodoo Jak rajzujesz cały tydzień, typie nie oczekuj cudów Prowadzimy własną gierkę, nie znajdziesz tu żadnych bugów Twoje zdanie warte mniej niż suki z Airbnb Robię więcej sosu, mając w chuju, głupku twoje trendy Na co dzień to łajza, bo ciągle popełniam błędy Ale i tak z naszej dwójki, to ty jesteś kurwa tępy Nawet po podpisie nie ma opcji, że się zmienię No bo skupiam się na sobie, no a twój raper na scenie Ktoś tam pyta czemu ksywy nie wymienię Bo napiszę o tym Glam Rap a ich to szczególnie jebię Nie gadam z parówami jak kasjerzy na Orlenie Nie będziesz ze mną jeść ani oddychać moim tlenem Z mojej osi taki jeden, zawsze jest na spocie Chyba jeszcze nie wie, że trzeba zarabiać flotę One takie super sztuki, mogę je przekreślić Nie znasz typie ich w ogóle, czemu chcesz na cześć ich? Lecą kłody mi pod nogi, bo jestem najlepszy Kiedyś poznam taką, co poskłada we mnie części Wkoło same małpy, obserwują i się śmieją z nudów Chcą we mnie wbijać szpileczki, myślą, że ja lalka Voodoo Jak rajzujesz cały tydzień, typie nie oczekuj cudów Prowadzimy własną gierkę, nie znajdziesz tu żadnych bugów Dwa zero dwa trzy, pytają o jeden osiem Tyle to twoja dwója żeniona co zwiesz kokosem Na słowa nie ufaj w tej branży co jebię klocem Parafka, konto, gotówa, cash, money, przybijaj kwotę Wiesz, co lubię w ludziach, że nie cierpię ich z powrotem No i jestem kawał chuja, skupiony w końcu na sobie Każdy pragnie dawnego mnie, ja go nienawidzę Ziomek z kiedyś, odpal CD, okej co mnie sentymenty twoje Dziękować, prosić, pierdolę tu nowe wieści, mi wcale nie przykro Vkie podłączył na projekt, fast delivery hip-hop Dziwko, wyjdź stąd Szukasz afer i plotek, my robe robim na tip-top One takie super sztuki, mogę je przekreślić Nie znasz typie ich w ogóle, czemu chcesz na cześć ich? Lecą kłody mi pod nogi, bo jestem najlepszy Kiedyś poznam taką, co poskłada we mnie części Wkoło same małpy, obserwują i się śmieją z nudów Chcą we mnie wbijać szpileczki, myślą, że ja lalka Voodoo Jak rajzujesz cały tydzień, typie nie oczekuj cudów Prowadzimy własną gierkę, nie znajdziesz tu żadnych bugów