Epopeja Wandalska
Żywiołak
5:21Kto kochania nie zna, ten żyje szczęśliwy Nockę ma spokojną i dzień nietęskny Nockę ma spokojną i dzień nietęskny Dwie dusze łańcuchem miłości Powiązał najwyższy ze sobą Złych ludzi zerwała go ręka Pokrywszy cielesną żałobą Dwie dusze łańcuchem miłości Powiązał najwyższy ze sobą Złych ludzi zerwała go ręka Pokrywszy cielesną żałobą Ciemno wszędzie, głucho wszędzie Z bacznym okiem, z czujnym słuchem W starym idziemy obrzędzie Tam na groby, tam, gdzie duchy Kto z nich wietrznym błądzi szlakiem Nie wzleciał w zaświatów bramy Z mocą ziela, z ognia znakiem Przyzywamy, zapraszamy Ciemno wszędzie, głucho wszędzie Co to będzie, co to będzie Ciemno wszędzie, głucho wszędzie Dobrzy ludzie, zaczynamy Jest jedzenie, jest napitek Niczego wam nie zabraknie Niechaj czas na nowo płynie Ujawniajcie swoje imię Dziady Świętujemy dziady Otom ja między światami Między ludźmi i ptakami Między ludźmi i ptakami Gdyby mała wody miarka Gdyby choć pszenicy ziarnka Proszę o pszenicy ziarnka Gdy miłość zaskoczy i śmierć nie uleczy Miłość jest jedną z nieśmiertelnych rzeczy Kiedy do Nawii mi płynąć z innymi Ja z nieczystymi się błąkam po ziemi Ciemno wszędzie, głucho wszędzie Co to będzie, co to będzie Ciemno wszędzie, głucho wszędzie Pal się, pal się święte ziele Wszystkim on brzemiennym matkom Będzie teraz solą w oku W górę już modlitwy dymy Dajmy jemu wieczny pokój Ciemno wszędzie, głucho wszędzie Co to będzie, co to będzie Ciemno wszędzie, głucho wszędzie Niechaj do Nawii już płynie z innymi Ciemno wszędzie, głucho wszędzie Co to będzie, co to będzie Ciemno wszędzie, głucho wszędzie Niechaj się więcej nie błąka po ziemi A kysz Ciemno wszędzie, głucho wszędzie (Ciemno wszędzie, głucho wszędzie) Co to będzie, co to będzie (Co to będzie) Ciemno wszędzie, głucho wszędzie (Ciemno wszędzie) Co to będzie, co to będzie (Co to będzie, co to będzie) Ciemno wszędzie, głucho wszędzie (Ciemno wszędzie, głucho wszędzie) Co to będzie, co to będzie (Co to będzie, co to będzie) Ciemno wszędzie, głucho wszędzie (Ciemno wszędzie, głucho wszędzie) Co to będzie, co to będzie (Co to będzie, co to będzie) A kysz Gnają gwiazdy gnają, choć je mgły zaciemnią Na wieki niech gwiazdy spoją się nad ziemią Na wieki niech gwiazdy spoją się nad ziemią Jakakolwiek przepaść życia dziś rozdwoi Bogi niech prowadzą, odnajdą się swoi Bogi niech prowadzą, odnajdą się swoi Duchu nieszczęsny, przeklęty Opuszczaj święte obrzędy Opuszczaj święte obrzędy Dla cię woda, dla cię ziarna Odpustu posługa marna Odpustu posługa marna Duszo pobłogosławiona Z męki swojej tyś zwolniona Z dymem ciebie odprawiamy Przekraczaj zaświatów bramy