Notice: file_put_contents(): Write of 622 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Ak47 - Prolog | Скачать MP3 бесплатно
Prolog

Prolog

Ak47

Длительность: 2:46
Год: 2015
Скачать MP3

Текст песни

Gdzie ja jestem
Jestem w piekle czy do niego jadę
Do diabła z trójzębem z rogami i skórzanym batem
On będzie dla mnie katem a może bratem
Wiele złego zrobiłem a przez to łgałem
Nie raz samego siebie się bałem bo tyle razy co nad przepaścią stałem z towarem
Towarem nie narkotyk a emocje złe
I mimo że chciałem być lepszy to za mało się starałem
Teraz czekam na stacji
Uda mi się pociąg odprawić siłą perswazji

Znów nie masz racji
Zawsze tak pierdolisz
Brak ci motywacji
Dojedziesz do piekła i radości trochę sprawisz
Panu jedynemu diabłu wcielonemu w ludzką tkankę
Pan sam przyjść po ciebie nie mógł
Nie dlatego że zaniemógł bo wybrał cię na swego sługę byś ty zawsze już go bał się

Skąd wiesz że się nie boję to siła wyższa obciąża moją głowę
I tym że trafię do czyśćca tego się boję ze za grzechy a jest ich trochę spotka mnie kara
Jaka
Przecież stałem się prochem

I trafiłeś do urny o tym wiem i jestem z ciebie dumny że w końcu się uwolniłeś
A był byś durny gdybyś tego nie zrobił
Gdybyś był nudny i żył myślał jaki ten świat jest okrutny
Wiem o tobie więcej niż ty sam a przeklęte są twe losy
Miałeś je wziąć w swoje ręce a wolałeś nosy
Punkt daleko ci do symbiozy wyszło ci to na dobre do tej pory myślisz o tym

Masz rację lecz do tej pory to odczuwam skutki walenia dopa w nos picia wódki co noc
Czuję wciąż zapach trutki na szczury
Czując ten zapach hm widzę ten obraz ponury
Ponurą swoją twarz i umysł zatruty podziurawione buty
Od tripów wieczny brak kwitu jak był to był on brudny

Co z ciebie za dzieciak

No kurwa trudny choć mówią że skromny i cudny
No co mam zrobić jak sam nie wiem kim się stałem
Mam się dobić przecież nie żyję dałem temu wiarę
Mam kawałek stryczka przy sobie

To znaczy że masz pierdolnik w głowie jesteś słaby stąd ta podróż
Lepiej się odurz i wszystko co miałeś odłóż prędko nie wrócisz
Przestań beczeć weź się rozchmurz chciałbym ci pomóc
Lecz nie krzycz pomóż bo nie pomogę lecz chcę i tak dopomóż bóg

Chuj w to gdzie ten pociąg
Zaraz przyjedzie swą misję dokończ
Masz mało czasu czas wpadł ci do rak i pokończ to co wartościowe
Zostały mi wspomnienia kurwa muszę się pociąć inaczej nie wyrobię