Notice: file_put_contents(): Write of 611 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Bisz - Carrie | Скачать MP3 бесплатно
Carrie

Carrie

Bisz

Альбом: Wilk Chodnikowy
Длительность: 3:27
Год: 2012
Скачать MP3

Текст песни

Mam w sobie dużo bólu ja i świat to antonimy
Wierzyli że uda mi się wybić spadłem z trampoliny
Nie zależało mi czuję mało winy
Przeznaczone mi jest wyciskanie krwi z małżowiny

Moja droga wije się jak wąż w płomieniach
Czułem wyrzuty to nie był mój błąd to błąd sumienia
Chcieli mnie zmienić byli blisko ale w środku wiedziałem
Że kurwa nie da się gdy jestem nimi nie ma mnie

Jestem wytworem niespełnionych marzeń innych ich
Palce mnie szukają gdy nie mogą znaleźć winnych nie
Jestem kozłem ofiarnym jestem Dionizosem
Gdy szaleńcy słyszą głosy któryś z nich jest moim głosem

Moja dusza dusi się w ciele klaustrofobia
Chciałaby stanąć jak Jezus nad Rio Miasto Boga
Moje mięśnie pośród ludzi wyją lykantropia
I zaczyna się pierdolić wizja w moich oczach lecz

To nie moje ręce trzęsą się znów
Nie moja nienawiść tryska z arterii
To mój wstręt który zmienia się w
To mój lęk który zmienia się w (Carrie Carrie)

To nie moje ręce trzęsą się znów
Nie moja nienawiść tryska z arterii
To mój wstręt który zmienia się w
To mój lęk który zmienia się w (Carrie Carrie)

Wkurwienie sięga zenitu nastrój osiąga nadir
Pęka skala amplitud antidotum brak
I zanim strawi od wewnątrz istnienia męka
Moje trzewia nie moja krew na mych rękach znów ubarwi wydarzenia

Wybacz nie mam złych intencji jestem tylko medium
Spłacam społeczeństwu dług zaciągnięty na tym dziecku
Które ciągle czuje ból co krąży w krwiobiegu jak drzazga
I dopiero na zgliszczach systemu przyjdzie ataraksja

Ten świat jest stary i chory mam litość eutanazja
Grzeszników kanonizuję armatami święta racja
Ostatni koncert na Madison Square Garden
Mów mi antyEdison i żegnaj się ze światłem

Zabieram ze mną cię w ciemność chcąc nie chcąc
Dziś poczujesz na własnej skórze to piekło
Byłem dla nich przedmiotem i nie chcieli mnie za
Akceptować zamiana ról telekineza

To nie moje ręce trzęsą się znów
Nie moja nienawiść tryska z arterii
To mój wstręt który zmienia się w
To mój lęk który zmienia się w (Carrie Carrie)

To nie moje ręce trzęsą się znów
Nie moja nienawiść tryska z arterii
To mój wstręt który zmienia się w
To mój lęk który zmienia się w (Carrie Carrie)