Nienawidzę Ludzi
Feno
3:37Nie wypowiadam zbędnych słów kiedy padamy znów Bo gdy układasz się do snu zaczynam kłamać Nie wypowiadam zbędnych słów kiedy padamy znów Bo gdy układasz się do snu zaczynam kłamać Nie wypowiadam zbędnych słów kiedy padamy znów Bo gdy układasz się do snu zaczynam kłamać Nie wypowiadam zbędnych słów kiedy padamy znów Bo gdy układasz się do snu zaczynam kłamać Płynę pijany przez miasto yeah Przez to dziś nie mogę zasnąć yeah Chcę byle jaką i każdą yeah Jeśli przyjedzie z samarką yeah Ciągle prześladuje światło mnie Sekundy pędzą jak na złość (pech) Smutne litery przed spacją tes Radzą mi żeby już zadbać o sen,yeah Po tych ulicach ciągle gonisz fit Chowam się w cieniu melin bo parszywy ze mnie typ jest W końcu zapukam do jej drzwi Bo nie potrafię w to uwierzyć że to był ostatni gwizdek W bani odlot mam przez to nie tuptam w endomondo Tu tupot małych stóp zawsze stąpa za melodią Tu pod nosem stuff później ślinę mamy gorzką Poddani nowym bodźcom przez romanse z samotnością Nie wypowiadam zbędnych słów kiedy padamy znów Bo gdy układasz się do snu zaczynam kłamać Nie wypowiadam zbędnych słów kiedy padamy znów Bo gdy układasz się do snu zaczynam kłamać Nie wypowiadam zbędnych słów kiedy padamy znów Bo gdy układasz się do snu zaczynam kłamać Nie wypowiadam zbędnych słów kiedy padamy znów Bo gdy układasz się do snu zaczynam kłamać Szukasz atencji a sam nie umiesz się określić Czy jesteś pierwszy lepszy leszczyk z kolejnej loterii Twoja lady lubi perły ty chcesz się koić nerwy a Więc dajesz jej kolejny plan weźmy stąd wyjedźmy stąd jeszcze dziś yeah Przez nią przemawia język ciała, chce mnie gryźć,yeah Znów jest wulgarna i pijana kocha pić yeah Melanże kończy na kolanach Ona by chciała grania a ma w zamian tylko kolejnego z nich Pękają mury kiedy pękają grudy Przez pociąg do wódy potrafię się znieczulić yeah Awers do ludzi codziennie rano studzi zapał Żeby w końcu przestać szarpać struny Przestałem w końcu brzydko kłamać bo to wstyd ej Przez to każdy chce się układać robić kwit (kwit) Możecie wszyscy wypierdalać Wykończę się do rana bo naspawam się najgorszym z moich dni