Doskonałe Proporcje
Hades
5:01Nudne filmy brudne myśli Twoje oczy dziki instynkt Moje oczy młody chińczyk Lubię patrzeć na twoje cycki yeah hoe Mówisz do mnie mandaryński Nie rozumie włącz napisy Nie oglądam telewizji prawie nigdy terroryści Tylko Netflix sezon pierwszy Trochę creepy dobre chipsy Nienawidzę ciepłej Pepsi i zimnej pizzy Zjadłbym kimchi Mam łyka whisky i super skillsy Bez napinki na fałszywki Jutro jadę na nagrywki Uzbierałem w chuj pomysły Lubisz miękkie narkotyki Są na nich moje odciski Wciąż to samo dla policji Pod nogami grzechotniki Do księżyca wyją wilki Jestem dla nich nieuchwytny Jak pamiętasz moje imię Zawołaj wtedy przyjdę Chodzę po ulicy z głową w chmurze Od dzieciaka nikt mnie nie rozumie W odróżnieniu od nich wiem co mówię Jestem za wysoko nie ląduję tu Boli mnie nosi mnie muszę biec Chcesz to proszę cię podejdź do mnie Kruszę gie ona nie biorę wdech Żeby mieć cały dzień dobrą formę To nie faza REM THC smell Mam dobry węch związki lotne Sorry mate to nie lek albo piszę tekst Albo gram w grę a potem sober Nie ma innej opcji w ogóle Nie kupię PS5 rzucę erape Może wtedy będę palił trochę mniej Ej zrobię coś dla siebie taki miły gest Idę przez mgłę po cichu Jak szept po cichu jak lew Po cichu jak śmierć ej w dłoni mam miecz Więc mogę co chcę Czerwone słońce na białym tle Piszę ten wiersz jak emocji splash Są wysoko więc pada deszcz Kiedy idę na spacer z psem Od góry do dołu na biało jak szejk Nie pamiętam jaki życie ma sens Ale wiem jak trzeba je przejść To tylko śmiech i zero łez I tu by zwrotkę położył Leh Chodzę po ulicy z głową w chmurze Od dzieciaka nikt mnie nie rozumie W odróżnieniu od nich wiem co mówię Jestem za wysoko nie ląduję tu