Domek W Górach
Wrzecion
2:44I tak patrzę na mojego psa, ma już tyle lat Czas tak pędzi, że nie wierzę (nie, nie) Czas tak pędzi, że nie wierze (dobry pies) Nie patrzy do tyłu, ani w dal, nie wie co to żal Spokojnie wdycha powietrze, żyje Dziś się czuję jak to zwierzę Taki już los, marny los człowieka Męczy przeszłość i narzeka lub na coś czeka A na gębach jest full make-up Tu wielu zadręcza mordercza deprecha Chęć posiadania to nie miłość wielka Motor działania to nie tylko penga, pamiętaj! (pamiętaj) Zła intencja cel przysłania jak powieka Aż ucieka to co trzymałeś w rękach Nie wkręcaj się za bardzo to do dołu lot Gdy mniej myślisz więcej widzisz nawet pomimo Wad i zalet, ty patrz na nie tak jak pies na kość Nie rozkminiaj stale najzwyczajniej czuj radość Szklanka do połowy pełna a nie pusta ziom Duma gdy zbyt wielka staje się też próżna bo Wszystko co w nadmiarze tworzy także tożsamość twą Losu nie ma - myśli są I tak patrzę na mojego psa, ma już tyle lat Czas tak pędzi, że nie wierzę (nie, nie) Czas tak pędzi, że nie wierze (dobry pies) Nie patrzy do tyłu, ani w dal, nie wie co to żal Spokojnie wdycha powietrze, żyje Dziś się czuję jak to zwierzę I tak patrzę na mojego psa, ma już tyle lat Czas tak pędzi, że nie wierzę (nie, nie) Czas tak pędzi, że nie wierze (dobry pies) Nie patrzy do tyłu, ani w dal, nie wie co to żal Spokojnie wdycha powietrze, żyje Dziś się czuję jak to zwierzę To śmieszne, bo w sumie to życie pieskie Wydaje się lepsze niż ludzkie życie na kreskę Jak po piłeczkę, ganiają po pensję Z tym, że pies ma frajdę a człowiek depresję I pretensje, wiecznie ma pretensje Bo chce więcej, więcej, gdzie w tym wszystkim sens jest Wilki zabijają z głodu, to nie bestie Człowiek bez powodu zabije i nie zje Mówi sensej - zapisz temat Za duże pragnienia, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma Jak się ma - to się ma, już się tego nie docenia Skomlemy jak szczeniak co został bez właściciela A nasza cela, to tylko przytulny dom Losu nie ma - myśli są Yeah, yeah, mmm I tak patrzę na mojego psa, ma już tyle lat Czas tak pędzi, że nie wierzę (nie, nie) Czas tak pędzi, że nie wierze (dobry pies) Nie patrzy do tyłu, ani w dal, nie wie co to żal Spokojnie wdycha powietrze, żyje Dziś się czuję jak to zwierzę (jak to zwierzę) I tak patrzę na mojego psa, ma już tyle lat Czas tak pędzi, że nie wierzę (nie, nie) Czas tak pędzi, że nie wierze (dobry pies) Nie patrzy do tyłu, ani w dal, nie wie co to żal Spokojnie wdycha powietrze, żyje Dziś się czuję jak to zwierzę O je, je, je O je, je, je O je, je, je O je, je, je Oj Sziwu nie Chodź tu mordo