Na Otwartym Sercu
Kafar Dix37, Hinol Polska Wersja, & Poszwixxx
3:46Zaczynaliśmy od zera Zdarzyło się wygrać i nieraz przegrać Przeszliśmy niejedno tu nieraz To i przejdziemy do sedna Robimy co trzeba Nie składamy broni nie składamy zeznań Robimy co trzeba Posłuchaj i miedzy wspólników się nie pchaj Ja się nie proszę Tylko wchodzę biorę Nie śmierdziałem groszem A dziś pachnę diorem Gramy razem tak jak bracia debor A wszystko co robimy to robimy na przekór Na pierwszym miejscu stawiam dobro grupy Moi bracia milczą jakby złożyli śluby Po cichu załatwia się te sprawę Bez robinia dymów jak na konklawe Zamieniliśmy miedziak na banknot Chociaż nikt nam kursu nie sprzedał jak kantor Ulice zimne nie chcieliśmy marznąć Wiec dorzuciliśmy do pieca jak pablo Mieszkam sobie na lipowej avi na różanej Ale o tej drugiej to już pewnie gdzieś słyszałeś Mija czas kombinacji na suburbiach Nie podzielił nas hajs nie podzieli żadna kur*a Zaczynaliśmy od zera Zdarzyło się wygrać i nieraz przegrać Przeszliśmy niejedno tu nieraz To i przejdziemy do sedna Robimy co trzeba Nie składamy broni nie składamy zeznań Robimy co trzeba Posłuchaj i miedzy wspólników się nie pchaj Bo potrzebny jest taki ktoś jak ja Żeby palcem go wytknąć Przestępcze środowisko Jak wystawka to się zemszczę Straszą ze sprzętem Mogą gadać za plecami A jak widże to z szacunkiem każdy leci z ręką Bo tu potną na serio Nie wystarczą huki zapierd*lę całą serią Wspólny wróg łączy wrogów Sekrety miedzy nami Zazi sztuka wojny pokonać ich bez walki Zostaw nas tutaj Gdzie są nasze słowa Gdzie nawet podchodzić nie radze próbować Zostaw nas tutaj We dwóch zaufanych Tam gdzie traciliśmy I gdzie zarabiamy Amba fatima było i ni ma Czas bracie na nas Czas się już zrywać Za nami sztosy melanż hajs syf Jak po nas wpadną Zobaczą tylko dym Zobaczą tylko dym Zaczynaliśmy od zera Zdarzyło się wygrać i nieraz przegrać Przeszliśmy niejedno tu nieraz To i przejdziemy do sedna Robimy co trzeba Nie składamy broni nie składamy zeznań Robimy co trzeba Posłuchaj i miedzy wspólników się nie pchaj Zaczynaliśmy od zera Zdarzyło się wygrać i nieraz przegrać Przeszliśmy niejedno tu nieraz To i przejdziemy do sedna Robimy co trzeba Nie składamy broni nie składamy zeznań Robimy co trzeba Posłuchaj i miedzy wspólników się nie pchaj