Najwyższy Czas
Kaz Bałagane
2:55Real talk To mój trip, nie chce wiedzieć co mnie czeka (czeka) Duże miasto ludziom gasi ambicje jak peta (peta) Każde osiedle na nim chemia, widzę więcej Wychowała mnie warszawska ziemia To mój trip, nie chce wiedzieć co mnie czeka (czeka) Duże miasto ludziom gasi ambicje jak peta (peta) Każde osiedle na nim chemia, widzę więcej Wychowała mnie warszawska ziemia Czeka na mnie już taksa, nienawidzę spać sam Musze mieć Ciebie do rańca Dziecko zepsutego miasta to ja (ja) Ćpuny, złodzieje i szmaty to standard Czasem mam tak, znieczulić się to jedyna szansa (squad) Jaram szluga w oknie i znów myślę o finansach (finansach) Proch w samarze to szarańcza i miasto zmienia ludzi znowu Znikam by gdzie indziej się budzić B do G nie biały murzyn na utrzymaniu mamy Myślimy o tym samym, choć jesteśmy z innych planet (planet) Zgodnie z planem (planem), w życiu będę dobrym gościem Nie zobaczymy się już przecież na spalonym moście (squad) To tylko przywiązanie to emocje To tylko dragi, które żarłaś by móc lepiej odczuwać te bodźce To mój trip, nie chce wiedzieć co mnie czeka (czeka) Duże miasto ludziom gasi ambicje jak peta (peta) Każde osiedle na nim chemia, widzę więcej Wychowała mnie warszawska ziemia To mój trip, nie chce wiedzieć co mnie czeka (czeka) Duże miasto ludziom gasi ambicje jak peta (peta) Każde osiedle na nim chemia, widzę więcej Wychowała mnie warszawska ziemia Wracam na stare osiedle zajebane w monotonii (squad) Modle się do Boga, żeby nigdy nie być jak oni B do G i Belmondo to nowy kronik (kronik), Twój nowy crack (crack) Kiedy wszyscy pierdolą o niespełnionych snach Tak wykonuję misje, Bóg przede mną otworzył wizje (squad) Z jego reki wszystkie decyzje Omijam kurestwo i hipokryzję WWA żyje tym syfem Tu nie ma miłości, tu uczysz się zwycięstw (he) Nie będę kurwa w moim wieku mieszkał w jakiejś klicie (nie) Co na streecie (streecie), chuj mnie to obchodzi (tak) Przeważnie z dupy daje ten, który się wozi (he) Setki godzin, no dayz off (squad), to właśnie to Czego szukałem w podróży po wiedzę i po sos (sos) To mój trip, nie chce wiedzieć co mnie czeka (czeka) Duże miasto ludziom gasi ambicje jak peta (peta) Każde osiedle na nim chemia, widzę więcej Wychowała mnie warszawska ziemia To mój trip, nie chce wiedzieć co mnie czeka (czeka) Duże miasto ludziom gasi ambicje jak peta (peta) Każde osiedle na nim chemia, widzę więcej Wychowała mnie warszawska ziemia