Martwy Dom
Kleszcz
2:39Może pochodzę ze świata na którym nigdy nie powstały bloki Z tego samego miejsca z którego przyszły tu anioły i beboki Czy ze Świętochłowic tyle, że w sumie na jedno wychodzi Może z innej epoki - Kopruch się jeszcze nie narodził Jestem z bajki bez kolorów szóstego wymiaru Świata krzywych prostokątów, Alicji z krainy czarów Tu pragną dolarów, tu made in China, Świat jest pojebany złota ryba bokiem pływa Może mam cud żonę, furke i domek, córkę za moment, A może mieszkam na dnie Rawy i sie żywię planktonem, A może ziomek miałem parę milionów odsłuchań na wrzucie, Zamknąłem muzę w szufladzie - po prostu bądź w niej! - i zjadłem klucze. To ja ten horrym jestem, Tak by to brzmiało gdyby Stachursky jarał się Kleszczem Do tego jeszcze piszę wiersze napisałem też, A w Krakowie na Brackiej pada Kleszcz A może jestem głównym bohaterom, a może jestem typem w tle, Może piśąt procent z tego jest szczere, a może nie (kto to wie) A może jestem głównym bohaterom, a może jestem typem w tle, Może piśąt procent z tego jest szczere, a może nie (kto to wie) Może jestem w Żyjokach, może na koncert Behemoth'a Wbijam z gaśnicą śniegową, w koszulce Jezus Cię kocha, Może jestem Hefajstosa produktem, ale mu wałek zrobiłem, Gdy mnie po wódkę wysłał a ja tu zostałem Może mam pięć fakultetów, karabin i zryty łeb Może mój styl Ciebie zje tu, nożyczkami kroje chleb Może ma mama na tytuły płyt ma pomysłów wiele I gdyby nie ona Yram byłby Łukasz i przyjaciele he Łukasz i przyjaciele przedstawiają Może nocami jeżdżę by bombić podmiejskie pociągi A może pozjadałem Wszystkie rozumy - Gessler zombie A może wiem, że nic nie wiem, nic nie wiem Podwójne zaprzeczenie tak bardzo Mick Jagger Mam super moce, czerwone oczy nieprzespane noce Do tego plotę warkocze, doczepiam dredy taki zemnie docenT Ty weź to doceń mam dredy i jestem łysy, Łyso mi bo w pokera przejebałem dwieście tysi A może jestem głównym bohaterom, a może jestem typem w tle, Może piśąt procent z tego jest szczere, a może nie (kto to wie) A może jestem głównym bohaterom, a może jestem typem w tle, Może piśąt procent z tego jest szczere, a może nie (kto to wie) Może mam brata bliźniaka co się pode mnie podszywa, Może mam fobię społeczną i on na żywo nawija Czy jestem iluzjonista tak cisnąć szmery bajery Gdy rzeczywistość mam wygiąć myślą jak 404 Może mam w oczach - 2 a może w oczach mam laser Może zabieram laski do lasu na ostatni spacer Może ten wers napisał mi Kopruch kazał go nagrać albowiem Jak tego nie zrobię to moje nowe klipy będą chujowe Kiedyś producent pralek, dziś producent wykonawczy Może rapu uczył Cypress, może Krzysztof Krawczyk Może mi kleszcz kazał nawijać robiąc diss na mnie Mówię mu spoko, tylko ziom nie krzycz na mnie A może jestem głównym bohaterom, a może jestem typem w tle, Może piśąt procent z tego jest szczere, a może nie (kto to wie)