Mordo Otwórz Okno
Kubańczyk
3:14Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Stąd! Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Stąd! Jesteśmy z podwórka Ze szkoły ziomeczku nie wyniosłem nic Bo wszystkiego nauczyłem się z podwórka oh yeah Zanim na sygnale zawinęły mnie psy Bo sprzedała mnie sąsiadka stara kurwa Skończyłem osiem klas ale musieli mnie bić To był czarno biały film komuna Z poprawczaka brat wyszedłem zły jak skurwysyn I chciałem tylko przetrwać do jutra Dwa razy byłem w śpiączce nie pamiętam nic nic Po prostu tam film mi się urwał Amsterdam mnie wpierdolił żywcem oh w parę chwil Jakby mnie okradła prostytutka Nie wiem co by było kim bym dzisiaj był Jakbym do twych drzwi zapukał (zapukał) Nie wierzę w żadne słowo patrząc na twój ryj Bo po prostu ci nie ufam Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Stąd! Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Stąd! Jesteśmy z podwórka Tworzą historie o mnie a nie stali w moich butach Ja trzymam język za zębami to zasada w grupach Ty udając gangusa wszystko peplasz na Facebookach Na blokach zwykły chłopak wychowałem się na Prusa Miałem marzenia żeby tworzyć tą muzykę Jak ja nie miałem nic inni latali z tym plikiem Rzucałem sporo grassu żeby uzbierać na płytę To była płyta Popka dzisiaj robię z nim muzykę Mam takich ludzi którzy łamią kurwa w pół Ty mnie znasz tylko z YouTube'a a tam jestem grzeczny w chuj Nieraz byłem na komendzie oni chcieli więcej wiedzieć Komisarzu przecież wtedy byłem z babcią na obiedzie Ty kitrasz się z jedynką my kitramy stówę Nie chowajcie mnie w trumnie ja na blokach chcę mieć urnę Od weedu poprzez kryształ kokos wchodzi w lewą dziurę Ty pokazujesz białko albo dostajesz na dziurę Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Stąd! Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Stąd! Jesteśmy z podwórka Jesteśmy z podwórka (Jesteśmy z podwórka Jesteśmy z podwórka) Jeden dziewięć osiem cztery jak mnie życie wzięło w klicz Urodziłem się w Pruszkowie pal za moje zdrowie znicz Nie jeździłem na desce nie robiłem graffiti Za to w twoim mieście już waliłem pierwsze dychy Diler miał renomę i nie latał z chuj wie czym Dziś latają z mefedronem i są kurwa chuj wie kim MC mieli jaja nie było typu trapstar Dziś większość to jak dziwki na jednego klapsa Jeden za wszystkich to kurwa marny mit Dzisiaj stoją murem za tym który robi większy kwit Kiedyś człowiek toczył walkę tępiło się pozerów Na ulicach pierwsze punche padały z ust gangsterów Nie było LGBT choć szczerze to pierdolę W tolerancję się wchodziło ale tylko z alkoholem Ziomek na dole miał metę chętnie gonił towar I nie było żeby któryś do któregoś przypucował ah Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Stąd! Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Skąd? Jesteśmy z podwórka Skąd? Stąd! Jesteśmy z podwórka Stary blok oficyna siedzę na murku Dzielnica odpoczywa jebie trawą na podwórku Ulica nauczyła spiesz się ale powolutku Prawdziwa przyjaźń to mieszanka wiary i szacunku Życie tu zmienia smaki przystawek pełna karta Słone łzy słodkie kłamstwa gorzka prawda Ludzie z mojej ekipy trzymamy się od dawna I w razie kurwa lipy wyciągną zawsze z bagna