Trochę Za Blisko
Modelki
2:30Zawsze kiedy nie ma Cię tu, ja chcę Twoich ust Chcę pozwolić Ci na więcej, nawet kiedy ciągniesz mnie w dół Oszukam się znów i poczuję znowu dreszcze Pamiętam, jak poznałam cię na koncercie Kiedy w tłumie ludzi robiłeś przejście mi Potem na backu zapytałeś o zdjęcie Nie chciałam więcej nic, nie chciałeś więcej Jedna noc, jeden shot, krótki statement Drugi shot, trzeci shot - niebezpiecznie Ja zmieniłam podejście, ty zmieniłeś podejście Teraz tylko chcę więcej i więcej Nad ranem budzi mnie stres To nie motyle, to lęk No powiedz mi, czego chcesz? Znowu zabierasz mi tlen Nad ranem budzi mnie stres To nie motyle, to lęk No powiedz mi, czego chcesz? Czego chcesz? Zawsze kiedy nie ma Cię tu, ja chcę Twoich ust Chcę pozwolić Ci na więcej, nawet kiedy ciągniesz mnie w dół Oszukam się znów i poczuję znowu dreszcze Raz - śmiech, raz - płacz, bipolar, bo niełatwo to zaakceptować A najwyższa pora spalić twoje słowa, w których setny raz piszesz, jak bardzo mnie kochasz Co to jest, co to znaczy na zawsze? Inicjały wydrapane na klatce, ale każdą łezkę przelałam na kartkę To nie było tego warte Czego chcesz? Powiedz, czego chcesz? Ile chcesz, ile jeszcze mnie? Czego chcesz? Powiedz, czego chcesz? Sama nie wiem, czy w ogóle chcę Zawsze kiedy nie ma Cię tu, ja chcę Twoich ust Chcę pozwolić Ci na więcej, nawet kiedy ciągniesz mnie w dół Oszukam się znów i poczuję znowu dreszcze Zawsze kiedy, kiedy, nie ma cię tu, tu Ja chcę twoich ust, ust Chcę pozwolić ci na więcej