Czasem Nic Nie Wiem

Czasem nic nie wiem
Ale spojrzałem się tylko raz, od razu chciałem Ciebie
Ciężko mi uwierzyć, że naprawdę nic nie wiesz
Cały chodzę aż kiedy patrzę na Ciebie

No i chciałbym Cię mieć, chciałbym to mieć
Całe Twoje ciało, naprawdę to mieć
No i każdą małą rzecz, która tak wyróżnia Ciebie, Ciebie, Ciebie

Coś mi nie pozwala z nią gadać
Czy ona siada na mnie dupą, to nie twoja sprawa
Jak to, czy mam to i ile zarabiam?
Z tamtą koleżanką to tylko zabawa

Ja czasem nie wiem, czy chcę Ciebie
Czy brudnych monet na czystej glebie
Ostudź mnie wtedy kiedy płonę
Złap mnie kiedy jestem nad niebem

Daj tlenu kiedy w głębinie tonę
Czasami chcę liczyć na Ciebie
Oni to nie moi przyjaciele
Mimo tego, że mówił, że lubią mnie

Bo ja tylko ja mam cele
Nie robisz nic, dlatego Ci dłuży się
Ile jeszcze będziesz siedzieć
Ile pozwala Ci jebane sumienie?
Bo jak dla mnie to za wiele
Masz plan to w czyny go przemień
Albo się ustaw w szereg

Może naprawdę nie wiem nic?
Może naprawdę nie wiem, jak żyć?
Może naprawdę nie wiem nic?
Może naprawdę nie wiem, jak żyć?

Mieliśmy wejść na wyższy level
Nie mogę dłużej już ryć o glebę
Kolejna z nich miała być forever
Kolejny raz stąd wyjdę z gniewiem

Nie wiem, chciałem żyć dla Ciebie
Nie bawi mnie już splif bez Ciebie
Pięć piw bez Ciebie, ten drink bez Ciebie
Pusty dom, nie ma nic bez Ciebie

Co trzeba zrobić, by naprawdę to mieć?
Pokaż mi raj, gdzie naprawdę to jest
Ojejej, Ty naprawdę to wiesz
Daję Ci wszystko, czego Ty chcesz, Ty mi też

Bierz ten cash, no i manosferę
Kiedy widzę ją, to nie mam usterek
Robię swój krok, się nie pcham przed szereg
Widziałem wiele jak hotele

Dałem się urobić, chociaż nie jestem frajerem
Związek wyjątkowy to przez to co z Tobą dzielę
Czasem powiedziałem coś, czego nie powinienem
Nie pytaj się, proszę, czy to wszystko było szczere
Dziś nie wiem nic

Czasem nic nie wiem
Ale spojrzałem się tylko raz, od razu chciałem Ciebie
Ciężko mi uwierzyć, że naprawdę nic nie wiesz
Cały chodzę aż kiedy patrzę na Ciebie

No i chciałbym Cię mieć, chciałbym to mieć
Całe Twoje ciało, naprawdę to mieć
No i każdą małą rzecz, która tak wyróżnia Ciebie, Ciebie, Ciebie