Tak Wyszło

Tak Wyszło

Sobel

Длительность: 3:23
Год: 2024
Скачать MP3

Текст песни

Miałem unikać konfliktów
Ale być asertywnym
Ale zostać do jutra
Ale zrobić na wczoraj

Miałem oszczędzać
Ale wziąć Cię do Royce'a
Miałem złożyć do kupy, doprowadzić do końca
Miałem zadbać o brata, ale miałem się nie wtrącać

Prosisz, żebym był blisko, ale wkurwia Cię troska
Oni mają usłyszeć, ale nie mogę krzyczeć
Nie pozwalam na to wszystko, ale znów jakoś tak wyszło
Mieliśmy jarać te blanty na dachach słuchając Kushkoma

Mieliśmy razem się uczyć jak kurs dolar
Miałaś mieć diament na szyi, a w uchu koral
Spróbuj wyjaśnić to inaczej niż w dwóch słowach

O masz, o masz, o masz mnie
Kłamałem, kłamałem, to ja
A wydawało, się zdawało, że znasz mnie
Kłamałem, kłamałem, to ja

Sama powiedz jak
Wstań i powiedz w twarz
Powiedz jak
Jak mam o nich zadbać
Tak bez słodkich kłamstw

Każdy z nas
O każdy z nas to zło
Każdy z dala od prawdy, o
Od prawdy, choć o włos

Połowa z nich ma drugą stronę - tą zawistną
Gdyby wierzyli w Boga, modliliby się byś zawisnął
Laptop moim tabernakulum
Studio moją zakrystią

Zapytaj węża, dlaczego, powie Upsss, tak wyszło
Suko karmę znasz, nie prowokuj, by gryzła
Tylko daj twej siostry psu karmę, jak Winston
Stąpasz po kruchym lodzie, los może ściąć cię jak łyżwa
A jak powiesz, że boli, powiem - Upsss, jakoś tak wyszło

O masz, o masz, o masz mnie
Kłamałem, kłamałem, to ja
A wydawało, się zdawało, że znasz mnie
Kłamałem, kłamałem, to ja

Sama powiedz jak
Wstań i powiedz w twarz
Powiedz jak
Jak mam o nich zadbać
Tak bez słodkich kłamstw

Nie miałem w planach Cię zawodzić
Ale znów jakoś tak wyszło
Niby pełny pokoik, ale jestem sam
Chcieli mnie rozstroić, ale nigdy im nie wyjdzie

Próbowałem się rozdwoić, ale
Chcieli bandyty, ale znów nie wyszło
Mnie, nie rozczytasz, jak brudne pismo
Mogę zrobić te hity od zaraz

A najpierw utrzymam od syfu się z dala
I miałem nie wpierdalać się w wyścig
Nie brać tortu, jak nie ma wiśni
Nie czytać wytycznych i siebie oczyścić
Spalić jednego, nie brać kiści

O masz, o masz, o masz mnie
Kłamałem, kłamałem, to ja
A wydawało, się zdawało, że znasz mnie
Kłamałem, kłamałem, to ja

Miałem z Matim podzielić się płytką
Ale nie napisałem refrenu do HILL BOMB
Jak zwykle się nie odezwałem i wyszło płytko
Miałem nie przepraszać, ale znów jakoś tak wyszło