Totoro
Szpaku
2:57Kubi (Kubi, Kubi) Czerwona Corvette'a ryczy jak Kurama, platynowe shurikeny na ścianach Jestem pastuchem dla mojego stada, podjeżdżaj obadać (hahahaha) Nie mieszkam już w blokach, to moja wygrana Ty przestań udawać, bo każdy, kto widział to gówno już nie chce tam wracać Nic nie jest w ratach czy Raticate'ach, chociaż w mym domu nie jedna przybłęda Smutek tu dawno nie mieszka jak jakaś Agnieszka (hej) Myślę tu tylko o jednym jak Denji - odjebać koncert i złapać za piersi Podziemny raper pierdoli wciąż mainstream, dopóki któryś nie wyciągnie ręki Kurwa, ciężko Was nawet odróżniać, leszcze Nie jesteś świеży, po prostu kopiujesz to wszystko, co za oceanem jеst trendem Pochita wisi na szyi Jak będzie potrzeba, Cię zrobi jak BeReal (Co kurwa?) Z przodu i z tyłu Podziękujesz jeszcze za poczucie stylu Dawno nie marzę już o Openerze, za długo czekałem na zaproszenie Póki co wbijaj do Płocka i Sławy zobaczyć jak pali się scenę (ahahaha) Tnę tą scenę w pień; Chainsaw, Chainsaw, Chainsaw Man (ej) W głowie jeden cel więc pokaż to, co piękne jest Wszystkie zmartwienia niech pogo wchłania, przede mną koło jak Genki-Dama Jak nie chcesz się rozerwać, to wypierdalaj Tnę tą scenę w pień; Chainsaw, Chainsaw, Chainsaw Man (ej) W głowie jeden cel więc pokaż to, co piękne jest Wszystkie zmartwienia niech pogo wchłania, przede mną koło jak Genki-Dama Jak nie chcesz się rozerwać, to wypierdalaj Dużo dla mnie znaczy jak dziaracie moje logo Ale jak sprzedałeś braci, niech Ci przypomina kogo I że z pewnych czynów odwrotu nigdy nie będzie Bo nie wytłumaczysz niczym noża w serce Suko, piła motorowa, moi ludzie wiesz co Let's go, zapraszam na dancefloor Kurwy, Mati to urwis, serio Wystarczy wkurwić lekko Lecę jakby to był mój ostatni rok A tym wszystkim, co szydzili, od nas przekaż coś (hahaha, wszyscy - Kon) Nie grałem nigdy supportu Nie marnuj czasu, nagrywaj od wtorku do wtorku Jak chcesz rozgłosu, dopieszczaj numery Inaczej nie zrobisz kariery W niektórych wbiłem na zawsze jak Ines, jak Lilith, jak Mała Ming, lecz da się żyć Musisz tylko się pogodzić, że świat jest zły Tnę tą scenę w pień; Chainsaw, Chainsaw, Chainsaw Man (ej) W głowie jeden cel więc pokaż to, co piękne jest Wszystkie zmartwienia niech pogo wchłania, przede mną koło jak Genki-Dama Jak nie chcesz się rozerwać, to wypierdalaj Tnę tą scenę w pień; Chainsaw, Chainsaw, Chainsaw Man (ej) W głowie jeden cel więc pokaż to, co piękne jest Wszystkie zmartwienia niech pogo wchłania, przede mną koło jak Genki-Dama Jak nie chcesz się rozerwać, to wypierdalaj