Wbrew Wam
Kath
2:41Zobaczymy się na szczycie Coś mi mówi, że to jest nasz dzień Nie patrzę na zegarek Wiem, że oni nie dogonią mnie Wezmę co moje i razem z mym bratem Odnajdziemy drogę do domu Bez odbioru, mówię wam bez odbioru Zobaczymy się na szczycie Coś mi mówi, że to jest nasz dzień Nie patrzę na zegarek Wiem, że oni nie dogonią mnie Wezmę co moje i razem z mym bratem Odnajdziemy drogę do domu Bez odbioru, mówię wam bez odbioru Zakładam okulary mm Bo oślepnę od blasku Prady Mordo Nie widziałeś takiej gwiazdy Co noc lecę nad miastem jak Alladyn Nowe Jordany, skarpetki znów mam nie do pary Jak dostałeś blocka to miałam powody Przestań już dzwonić - mam dosyć dramy Nie patrzę na ciebie, bo nie mam ochoty Pakuję walizę i lecę do Paris (Slay) Lecę do Paris (Slay) Lecę do Paris (Slay) Zawijam bestie, to będzie best trip Lecę do Paris! (Slay) Zobaczymy się na szczycie Coś mi mówi, że to jest nasz dzień Nie patrzę na zegarek Wiem, że oni nie dogonią mnie Wezmę co moje i razem z mym bratem Odnajdziemy drogę do domu Bez odbioru, mówię wam bez odbioru Zobaczymy się na szczycie Coś mi mówi, że to jest nasz dzień Nie patrzę na zegarek Wiem, że oni nie dogonią mnie Wezmę co moje i razem z mym bratem Odnajdziemy drogę do domu Bez odbioru, mówię wam bez odbioru Abonent jest czasowo niedostępny Po co te przerwy? Ja liczę cyferki, nie tylko na lekcji Więc nie mów, że nie ma między nami chemii Po co te nerwy? Chcę cię na pewno Ty znowu coś kręcisz Chciałbym się zmienić Mhm Wystarczą chęci Jestem tu Od początku aż do końca Życie jak film Ta fabuła nie jest prosta Jestem tu Tam gdzie każdy chce się dostać Zanim coś powiesz to czekaj na kolej Mam wersy iconic, to cała ja Zobaczymy się na szczycie Coś mi mówi, że to jest nasz dzień Nie patrzę na zegarek Wiem, że oni nie dogonią mnie Wezmę co moje i razem z mym bratem Odnajdziemy drogę do domu Bez odbioru, mówię wam bez odbioru Zobaczymy się na szczycie Coś mi mówi, że to jest nasz dzień Nie patrzę na zegarek Wiem, że oni nie dogonią mnie Wezmę co moje i razem z mym bratem Odnajdziemy drogę do domu Bez odbioru, mówię wam bez odbioru Mów mi enigma A wystawię piątkę Uczę cię życia Nie jak zarabiać forsę Zasady w sercu To jest dziś ważne Pamiętaj o tym Gdy siedzisz w mej ławce Nie złamiesz mnie, choćbyś chciał Możesz próbować Nie stracę już więcej szans By nie żałować Odbiorę Odbiorę Kiedy zadzwonisz Zobaczymy się na szczycie Coś mi mówi, że to jest nasz dzień Nie patrzę na zegarek Wiem, że oni nie dogonią mnie Wezmę co moje i razem z mym bratem Odnajdziemy drogę do domu Bez odbioru, mówię wam bez odbioru Zobaczymy się na szczycie Coś mi mówi, że to jest nasz dzień Nie patrzę na zegarek Wiem, że oni nie dogonią mnie Wezmę co moje i razem z mym bratem Odnajdziemy drogę do domu Bez odbioru, mówię wam bez odbioru