Woskowy Ludzik

Chciałem polatać, tak wysoko
I na Twoich oczach roztopiłem się w płyn
Na szklanych blatach, rozsypali pył
Krzyczałem kocham, bardzo nienawidząc żyć
Za długie noce i zbyt krótkie dni
Gdy księżyc jak słońce przypominał mi jak
Jak chciałem latać, potem tylko my
Na nieznanych trasach, kręcić nieznany film
Aż po blady świt

Nad dawnym sobą dziś zapalę znicz
Za słone łzy, uśmiech co nie znaczy nic
Jak dane słowo, ale teraz tu przyjdź
I w oczy powiedz, że nie stało się nic

Nad dawnym sobą dziś zapalę znicz
Za słone łzy, uśmiech co nie znaczy nic
Jak dane słowo, ale teraz tu przyjdź
I w oczy powiedz, że nie stało się nic
Że nie stało się nic
Nie stało się nic
Nie stało się

Tu ciągle gra muzyka, wolno płyną sny
Peggy Brown, Whisky Moja Żono, gdy
Kelnerka pyta, co ma podać mi
Przyniosła cooler, a moje serce w nim
Rozlałеm z bólem, no bo to nie Ty
Wokół tańczą ludzie jak do światła ćmy
A za długiе noce i zbyt krótkie dni
By tęsknić do siebie, ale będąc obok
Nie potrafimy mówić nic

Nad dawnym sobą dziś zapalę znicz
Za słone łzy, uśmiech co nie znaczy nic
Jak dane słowo, ale teraz tu przyjdź
I w oczy powiedz, że nie stało się nic

Nad dawnym sobą dziś zapalę znicz
Za słone łzy, uśmiech co nie znaczy nic
Jak dane słowo, ale teraz tu przyjdź
I w oczy powiedz, że nie stało się nic
Że nie stało się nic
Nie stało się nic
Nie stało się