Ostatni
Gibbs
3:51Nie zmieniam stroju, nie zmieniam stroju, ej Nie zmieniam stroju, nie zmieniam stroju, ej Nie zmieniam stroju Ej, oh Nie zmieniam stroju, nawet nie wiem, jaki jest Tej imprezy dresscode (dresscode) Idę po swoje, niewiele obchodzi mnie (nie) Co dzieje się na zewnątrz Chcę tylko w stroju mieć wokal i instrumenty (instrumenty) By słuchało się lekko A w głowie tylko wino, gitara i śpiew (wino, gitara i) Zaraz stracę sedno Karnawał myśli robi mosh pit w mojej głowie Zaraz o czymś zapomnę, to niеuniknione Już nie taki młody Jan, dam z siebiе wszystko, jakby to był ostatni moment Jakby od tego miał zależeć cały świat Nie patrzę wstecz, choć to takie oklepane Ale wiesz, jak jest, chcemy sięgać jeszcze dalej Wszystko idzie zgodnie z planem, wspinam się jak w Icy Tower Nie mogę zlecieć, gdy otworem stoi każda z bram Nie patrzę wstecz, choć to takie oklepane Ale wiesz, jak jest, chcemy sięgać jeszcze dalej Wszystko idzie zgodnie z planem, wspinam się jak w Icy Tower Nie mogę zlecieć, gdy otworem stoi każda z bram (bram, bram, bram) Wchodzę do salonu, a chciałem na salony wejść By spłynął na mnie splendor (splendor) Powietrze gęste jak w dzień upalny skręt Muszę świeżego zaczerpnąć (zaczerpnąć) Ja chcę tylko robić muzę, którą kocham, którą czuję Mam nadzieję, że rozumiesz to tak samo jak ja Pokładam w tym nadzieje duże, raz pod wozem, raz na chmurze W zielonym kapelusiku, jestem Piotruś Jan Nie patrzę wstecz, choć to takie oklepane Ale wiesz, jak jest, chcemy sięgać jeszcze dalej Wszystko idzie zgodnie z planem, wspinam się jak w Icy Tower Nie mogę zlecieć, gdy otworem stoi każda z bram Nie patrzę wstecz, choć to takie oklepane Ale wiesz, jak jest, chcemy sięgać jeszcze dalej Wszystko idzie zgodnie z planem, wspinam się jak w Icy Tower Nie mogę zlecieć, gdy otworem stoi każda z bram (bram, bram, bram)