Sam Na Świecie
Kuban
3:10Zgubiłem się nocą, miasto wystawia kły Razem z poranną rosą, będę dzwonił jak zły Zostawiliśmy w Kyoto cały spokój, a dziś Już nie umiem odpocząć, kiedy u niego śpisz Zgubiłem się nocą, miasto wystawia kły Razem z poranną rosą, będę dzwonił jak zły Zostawiliśmy w Kyoto cały spokój, a dziś Już nie umiem odpocząć, kiedy u niego śpisz Diabeł cieszy się nad ranem, nie śmieszy mnie to wcale SMS'y rozmazane, znam adresy by Cię znaleźć Wymieniam je pod nosem, jak uśmiechy z taksówkarzem Przeszukam każdy kąt, od Odessy po Panamę I tylko proszę zrób to dzisiaj, dzisiaj Bo jutro mogą się nie przydać i tak Zostanę tylko w obietnicach, w myślach Niedopalonych papierosach, na nich moja szminka Zgubiłem się nocą, miasto wystawia kły Razem z poranną rosą, będę dzwonił jak zły Zostawiliśmy w Kyoto cały spokój, a dziś Już nie umiem odpocząć, kiedy u niego śpisz Nic mnie nie obchodzi, tylko to już z kim się kładziesz Szampan niech się chłodzi igram z losem już na barze Tańczę do melodii, którą nuciliśmy razem Chodząc po Japonii pod Myslovitz i Nirvanę I w innym miejscu znów nad ranem, ranem Nasze melodie znam na pamięć, Ty też Myślami, gdzieś za oceanem, dalej Liczę po cichu, że mnie kiedyś znajdziesz Zgubiłem się nocą, miasto wystawia kły Razem z poranną rosą, będę dzwonił jak zły Zostawiliśmy w Kyoto cały spokój, a dziś Już nie umiem odpocząć, kiedy u niego śpisz Zgubiłem się nocą, miasto wystawia kły Razem z poranną rosą, będę dzwonił jak zły Zostawiliśmy w Kyoto cały spokój, a dziś Już nie umiem odpocząć, kiedy u niego śpisz