Amalfi Drive
Tuzza Globale
3:00Tuzza Wychowały suburbia, pamiętam o tym po grób Obok anioły stróże, w piekle mam randezvous Zawarliśmy sojusze, gdy wróg stał u wrót Przedmieścia są brudne, nie prowadzi żadna z dróg (woah) Wychowały suburbia, pamiętam o tym po grób Obok anioły stróże, w piekle mam randezvous Zawarliśmy sojusze, gdy wróg stał u wrót Przedmieścia są brudne, nie prowadzi żadna z dróg Skąd pochodzę bo ulica wyznacza drogę Liczyłem na cud, pokaż mi boże proszę chociaż cokolwiek może Wokół syf i brud, omijałem szkole, żaden ze mnie był wtedy Beethoven A kłamałem z nut nie wierzyłem w omen bo słuchałem wciąż serca jak Holter Ja myślałem, że córka Kapulet a poszła jak kebab do Turka na rurę Poszła się jebać, zostali goodfellas od dziecka w grupie lecz nikt nie sprzedał Miałem być trupem bałem się zasnąć, ciągle dla nich byłem poza kastą Lecz ostry język jak sos tabasco i dzięki temu znam od środka miasto Nie zapomnę skąd jestem choć przeszłość jest trudna (ej) Na mnie łzy krew pot to widziały te podwórka Nam płynie czas, a przyjaźń jest tu jak studnia Skaczę se przez płot, gdy zamknięta jest furtka Wychowały suburbia, pamiętam o tym po grób Obok anioły stróże, w piekle mam randezvous Zawarliśmy sojusze, gdy wróg stał u wrót Przedmieścia są brudne, nie prowadzi żadna z dróg (woah) Wychowały suburbia, pamiętam o tym po grób Obok anioły stróże, w piekle mam randezvous Zawarliśmy sojusze, gdy wróg stał u wrót Przedmieścia są brudne, nie prowadzi żadna z dróg Dzisiaj pijemy se whisky (ej), no bo farta mam Od zawsze jeden za wszystkich (ej), jak D'Artagnan To byś nie przeszedł ulicą (mordo), za dnia sam Moi ludzie na mnie liczą (ej) - nagniatam Do czego bym w życiu nie doszedł na zawsze i tak już będę z Raszyną (proste) Zarabialiśmy jakieś grosze, a dzisiaj resztę to se możesz zatrzymać (mordo) W dzienniku trójki na szynach za to na podwórku same piątki (ej) I choć dziś śmigam w mokasynach to śmigają ze mną te same mordki (woah) Wychowały suburbia tak, że wyszliśmy na ludzi (ej) To samo nas cieszy i wkurwia (woah), rozbawia do łez i smuci (co?) To stąd się udało wparować (woah) - prosto na salony (nigdy) Ta ziemia nie jest jałowa, no bo w końcu wydała plony Wychowały suburbia, pamiętam o tym po grób Obok anioły stróże, w piekle mam randezvous Zawarliśmy sojusze, gdy wróg stał u wrót Przedmieścia są brudne, nie prowadzi żadna z dróg (woah) Wychowały suburbia, pamiętam o tym po grób Obok anioły stróże, w piekle mam randezvous Zawarliśmy sojusze, gdy wróg stał u wrót Przedmieścia są brudne, nie prowadzi żadna z dróg