Cały Czas Swój
W.E.N.A.
2:53Nie szukam odpowiedzi pośród znamion A młodości nie mierzy popularność I ci, którym tak bardzo wierzysz, kłamią Najwyższy czas, żeby w końcu to ogarnąć W poczuciu obowiązków, chcę to rzucić, wrócić do początku I skupić się tylko na tym, że ruchy są w porządku I ruszyć stąd po prostu I tak niczego się nie uczysz od komfortu Mijają lata, wolność, dusisz ją w zarodku I to kruszy ciebie w środku, duży przebieg w końcu Mogło się zwrócić więcej kosztów Czasu nie zmusisz by się cofnął dojść do wniosków Bo nie kończysz dziś I jak będziesz potrafił odnaleźć się daleko od beztroskich dni Grasz, ale nie wchodzi nic i jesteś zmęczony tym I ja tak samo jak ty Chcę odnaleźć w sobie dziecko Poczuć się tak lekko Choć na chwilę, zamknąć oczy Zanurzyć się w przeszłość Nie obarczoną presją Zostawić za sobą piekło Oby więcej nie nadeszło Chcę odnaleźć w sobie dziecko Poczuć się tak lekko Choć na chwilę, zamknąć oczy Zanurzyć się w przeszłość Nie obarczoną presją Zostawić za sobą piеkło Pamiętasz jak musiałeś sam przed sobą przyznać Że jak coś się niе rozwinie, znaczy, że podetnie skrzydła Bez znaczenia, co byś wybrał Idź w to, czego chcesz, pomimo wyzwań, nie każdą walkę wygrasz Droga stale się rozwidla W końcu sam pójdziesz właściwą, każdy krok zostawia stygmat Inaczej, a wysyła sygnał Łatwiej milczeć i się poddać, niż próbować się stąd wyrwać Brakuje czasu, żeby marzyć Rzadziej skupiasz się na planach, częściej na tym, co zostawisz Jak znikają drogowskazy Nie potrafię pozbyć się wrażenia, że to nigdzie nie prowadzi Dlatego chcę odnaleźć dziecko Zanim moi bracia mi nóż w plecy wbiją, razem z rękojeścią I poczuć bezpieczeństwo Choć na chwilę zamknąć oczy i odrzucić obojętność Chcę odnaleźć w sobie dziecko Poczuć się tak lekko Choć na chwilę, zamknąć oczy Zanurzyć się w przeszłość Nie obarczoną presją Zostawić za sobą piekło Chcę odnaleźć w sobie dziecko Poczuć się tak lekko Choć na chwilę, zamknąć oczy Zanurzyć się w przeszłość Nie obarczoną presją Zostawić za sobą piekło Oby więcej nie nadeszło