Milion Słów
Kacper Hta, Dedis, & Psr
3:06Jak smak, Twych ust, nie będzie drugich takich Bym mógł czuć, coś znów, nie mogę zmienić ludzi Więc jak duch, wśród snów, kręcę się wokół dróg Czekam na cud i znów, wracam szukając tchu, w krainie Pracuję bardziej niż zawsze, bo nie chcę zwątpić już nigdy Nie wierzę w darmowy talent, chociaż bywałem naiwny Muza to więcej niż diament, więcej niż cyfry Sztuki potrzebę czują pokazywać dupe na wizji Ale mam mindfuck, nasz świat jak Minecraft Może trochę nie nadążam, bo wychowany na kłamstwach Soundtrack, jakby to był fightclub Rozjuszone bestie, pozamykane po klatkach (knock, knock) Pukam do nieba bram, ale może nie w te drzwi Życie złożone z paru chwil, nim zasnę Dryfuję sam, robię napad tak jak Billy Kid Z metalem na dłoni, jakbym w ręku miał kastet Wokoło ludzie poukrywani w masce Złoty środek, gdzieś w drodze na szczyt Zbyt wiele do zrobienia mam, nim zasnę Byście nienawiścią dziś zabrali mi sznyt Jak smak, Twych ust, nie będzie drugich takich Bym mógł czuć, coś znów, nie mogę zmienić ludzi Więc jak duch, wśród snów, kręcę się wokół dróg Czekam na cud i znów, wracam szukając tchu, w krainie Życie jak Femme Fatale, nie jeden zapłakał Znalazłeś się w tarapatach? Uważaj na fuck-up Liczysz na brawa? No-no nie gadaj Tu nie robi wrażenia Balenciaga i Prada Na pokaz taki wielki, a w głębi karakan Wydawałby się mainstream, ale to padaka Młode bombelki chcą być jak te samce alfa To nie bangla, mimo że wam się zgadza Instagram Klatka oparta na faktach, z HTA od Mej Duszy Dziecko mamy traktat Choć już nie kartka - smartfon, notatka, smak ma Original - żaden kurwa plagiat! Wpływam na rap grę, jak Drakkar #Ragnar! Przypominam wam, ile jest warta ta walka Nie potok pustych słów - tak od małolata Składam, nie waż mi się mówić co wypada! Jak smak, Twych ust, nie będzie drugich takich Bym mógł czuć, coś znów, nie mogę zmienić ludzi Więc jak duch, wśród snów, kręcę się wokół dróg Czekam na cud i znów, wracam szukając tchu, w krainie Jak smak, Twych ust, nie będzie drugich takich Bym mógł czuć, coś znów, nie mogę zmienić ludzi Więc jak duch, wśród snów, kręcę się wokół dróg Czekam na cud i znów, wracam szukając tchu, w krainie