Sam Na Świecie
Kuban
3:10Znowu rzuciłaś mnie jak szlugi Przez ciebie już nie lubię ludzi I zamiast piany spijam fusy Lepiej mi powiedz kiedy wrócisz Barman udaje kolegę, a się znamy na cześć Rano będę zmarnowany szukał kawy na dnie Kiedyś kac to słuchanie z Tobą Lany del Rey I to w Warsie jak jedziemy pijani na Hel A ja blaknę i zamiast siebie zmieniam adres Czemu go nie zostawisz dla mnie? Wszystko wydaje mi się miałkie Chcę ci powiedzieć coś, chcę ci powiedzieć Chcę ci powiedzieć coś, chcę ci powiedzieć Chcę ci powiedzieć coś, chcę ci powiedzieć Chcę ci powiedzieć coś, chcę ci powiedzieć Chcę ci powiedzieć coś, chcę ci powiedzieć Chcę ci powiedzieć coś, chcę ci powiedzieć Ale nie umiem, udaję niewiniątko i puszę się jak puder Zawsze, jak miałem problem to uciekałem w wódę Tylko już kelnerki pytają, jak się czuję Wracam do domu, ale raczej już nie pośpię Wciąż sam, Ty się nie odzywasz do mnie Po co udawać, że ostatnio żyłem dobrze Parę słów pora nagrać ci na pocztę Chcę ci powiedzieć coś, chcę ci powiedzieć Chcę ci powiedzieć coś, chcę ci powiedzieć Chcę ci powiedzieć coś, chcę ci powiedzieć Chcę ci powiedzieć coś, chcę ci powiedzieć Chcę ci powiedzieć coś, chcę ci powiedzieć Chcę ci powiedzieć coś, chcę ci powiedzieć Uspokoi mnie tabsa, robi się już jasno i nie dzwonisz od dawna Na stole leży nadal z Tobą z Vogue'a okładka W około puste ściany - tylko zdobi je chandra Uspokoi mnie tabsa, robi się już jasno i nie dzwonisz od dawna Na stole leży nadal z tobą z Vogue'a okładka W około puste ściany tylko zdobi je chandra Chcę ci powiedzieć coś, chcę ci powiedzieć Chcę ci powiedzieć coś, chcę ci powiedzieć Chcę ci powiedzieć coś, chcę ci powiedzieć Chcę ci powiedzieć coś, chcę ci powiedzieć Chcę ci powiedzieć coś, chcę ci powiedzieć Chcę ci powiedzieć coś, chcę ci powiedzieć